Strona główna 0_Slider Społecznik z Pszenna znów uprzątnął góry śmieci. W walce z dzikim wysypiskiem...

Społecznik z Pszenna znów uprzątnął góry śmieci. W walce z dzikim wysypiskiem pomogli osadzeni [FOTO]

0

Zaśmiecony las w okolicach Piławy, wypełnione śmieciami pobocza drogi wojewódzkiej pod Świdnicą, a także teren II Liceum Ogólnokształcącego w Świdnicy znalazły się tym razem na celowniku Waldemara Woźniaka, emerytowanego pracownika Poczty Polskiej, myśliwego i społecznika, poświęcającego swój czas oraz energię na likwidowanie dzikich wysypisk, wyciąganie śmieci z przydrożnych rowów, polnych dróg, z lasów, łąk, brzegów rzek i stawów.

73-letni Waldemar Woźniak, wychowanek Domu Dziecka, przed laty stwierdził, że ma dług wobec Polski. Postanowił go spłacić po przejściu na emeryturę, wydając nieprzejednaną wojnę dzikim wysypiskom. Najpierw wysprzątał rodzinne Pszenno, potem zaczął wyruszać do lasów, na drogi, pola w całym powiecie świdnickim i powiatach ościennych. Do tej pory zebrał około 175 ton, a swoją postawą zainspirował wielu ludzi. Sprzymierzeńców znalazł wśród samorządowców, leśników z Nadleśnictwa Świdnica, drogowców ze Służby Drogowej Powiatu Świdnickiego, myśliwych z kół łowieckich, studentów, strażaków, sportowców i lokalnych społeczności. Jego trud został doceniony przez mieszkańców regionu, którzy wsparli społecznika przy okazji zbiórki na zakup nowego samochodu.

Na początku listopada, z inicjatywy i ze wsparciem Nadleśnictwa Świdnica, Waldemar Woźniak zabrał się za sprzątanie lasu w okolicach Piławy. W walce z dzikim wysypiskiem pomogli mu osadzeni z Oddziału Zewnętrznego w Piławie Dolnej, w którym karę pozbawienia wolności odbywają osoby skazane po raz pierwszy. – Do pomocy dostałem czterech skazanych. Sprzątnęliśmy las należący do Nadleśnictwa Świdnica. Pokazałem chłopakom, jak się sprząta i razem zebraliśmy cały kontener śmieci – ponad 1,2 tony – opisuje społecznik. Dodatkowo przeprowadził pogadankę na temat ochrony środowiska z osadzonymi.

Woźniak posprzątał również teren II Liceum Ogólnokształcącego w Świdnicy, zbierając tam 40 worków śmieci oraz gabaryty. – Sprzątnięta jest też platforma widokowa pod Modliszowem. Uzbierało się tam osiem worków śmieci. Co dwa tygodnie zbieram tam po 8-10 worków. Sprzątnąłem też 400 metrów drogi wojewódzkiej nr 382, od okolic Boleścina do Świdnicy. Worki foliowe, materace – wszystko leżące w rowach pozbierałem – wylicza.

Społecznik z Pszenna nosi się teraz z zamiarem uprzątnięcia szlaku turystycznego prowadzącego na Ślężę. Również tym razem do pomocy będzie miał czterech osadzonych z placówki w Piławie Dolnej.

/mn/

Poprzedni artykułMaterac 120×200 cm jedno- czy dwuosobowy?
Następny artykułIle terminali dostępnych jest w programie Polska Bezgotówkowa?