Strona główna 0_Slider Pomoc dla pogotowia płynie szeroką strugą. „Musimy przygotować się na trudniejszą sytuację”

Pomoc dla pogotowia płynie szeroką strugą. „Musimy przygotować się na trudniejszą sytuację”

0

Jesteśmy zabezpieczeni w środki ochrony osobistej i dezynfekcji, ale potrzeby będą rosły – mówi Małgorzata Jurkowska, dyrektorka świdnickiego Pogotowia Ratunkowego. Dobra sytuacja to w znacznej mierze zasługa prywatnych darczyńców, samorządów i firm, które od kilku tygodni codziennie wspierają ratowników.

Sytuacja na razie jest dobra, pracuje niemal cała załoga. – Na kwarantannie są tylko dwie osoby. Wszyscy bardzo skrupulatnie przestrzegają procedur, dbają o zabezpieczenia – mówi szefowa stacji i dodaje, że również pacjenci w większości zachowują się odpowiedzialnie. Nie było przykładów okłamywania ratowników. – Zdarzyły się dotąd może dwie sytuacje, gdy mieliśmy wątpliwości. Bardzo dokładne wywiady przeprowadzają dyspozytorzy, ponowny wywiad robią zespoły – wylicza Małgorzata Jurkowska. Świdnickie pogotowie, podobnie jak wszystkie stacje w Polsce, propaguje  akcję #niekłammedyka. Podawanie fałszywych informacji, zatajanie danych, które mogłyby wskazywać na zakażenie SARS-CoV-2 może doprowadzić do zachorowań wśród ratowników, a tym samym pozbawić pomocy wielu chorych. Z kolei podawanie nieprawdziwych informacji o możliwym zakażeniu koronawirusa zmusza ratowników do niepotrzebnego wykorzystywania środków ochrony zewnętrznej, których zdobycie jest bardzo trudne.

Dzięki wsparciu samorządów z powiatu świdnickiego zakupiliśmy kombinezony wielokrotnego użytku. Dotarły do nas także wcześniej złożone zamówienia na zakup kombinezonów jednorazowych, masek, gogli, rękawic. Przygotowujemy również ankietę z zapotrzebowaniem, którą przekażemy wojewodzie dolnośląskiemu – mówi dyrektorka pogotowia i dodaje, że bardzo duża pomoc popłynęła od mieszkańców i lokalnych firm. – Skrzyknęli się właściciele lokali gastronomicznych i nasza załoga dostaje ciepłe posiłki. Otrzymaliśmy także zapas żywności, którą wykorzystamy w przypadku kwarantanny. Do naszej stacji trafił płyn do dezynfekcji, środki czystości, zapasy wody, przyłbice, maseczki. Jedna z firm z własnej inicjatywy ozonuje nasze pojazdy i wypożyczyła ozonator. Lista pomocy jest bardzo długa i wszystkim darczyńcom ogromnie dziękujemy – podkreśla Małgorzata Jurkowska.

Świdnickie pogotowie stara się zrobić wszystko, by zgromadzić zapasy niezbędnych środków ochrony i dezynfekcji na kolejne tygodnie. – Jak mówił minister zdrowia Łukasz Szumowski, krzywa zachorowań będzie rosła. Musimy liczyć się z tym, że również na naszym terenie będzie przybywało zachorowań, zwłaszcza, że pod tym względem Dolny Śląsk jest na drugim miejscu w kraju. Dalsza pomoc jest nam bardzo potrzebna – dodaje Małgorzata Jurkowska.

Datki na rzecz SPZOZ Powiatowe Pogotowie ratunkowe można wpłacać na dedykowany rachunek bankowy w Santander Bank Polska SA o numerze:

 44 1090 2369 0000 0001 4461 6142

/asz/

Poprzedni artykułDobromierz przekazuje finansowe wsparcie dla szpitali
Następny artykułPodaruj komputer, pomóż rodzinom zastępczym