Strona główna 0_Slider Miała być droga i mieszkania. Są ruiny i hałdy śmieci

Miała być droga i mieszkania. Są ruiny i hałdy śmieci

1

Po świetności Dolnośląskich Zakładów Magnezytowych nie ma już śladu, niewiele zostało także z pierwszej siedziby Zakładów Meblarskich Dolmeb. Obszar pomiędzy ulicami Okrężną a Westerplatte należy do najbardziej zaniedbanych w Świdnicy. Smutnego obrazu dopełnia składowisko śmieci i odpadów.

Tereny, budynki i hale po upadku w latach 90. XX wieku dawnego producenta materiałów ogniotrwałych zostały podzielone i trafiły w ręce prywatnych osób. Dłużej przetrwała siedziba Zakładów Meblarskich przy ul. Westerplatte. W roku 2014 miasto miało pomysł na zagospodarowanie przynajmniej części tego terenu i utworzenie drogi przejazdowej z ulicy Okrężnej do Westerplatte.

Mapy google

Ze względu na dynamiczny rozwój Dolmebu, firma ta zamierza wybudować kolejną halę fabryczną i zwiększyć zatrudnienie. Do realizacji tego zamierzenia konieczne jest nabycie od miasta dodatkowego gruntu przy ul. Stalowej. Natomiast my zainteresowani jesteśmy przejęciem terenu dawnej fabryki przy ul. Westerplatte. Wiemy, że przedłużający się czas niewykorzystania budynków tam stojących, doprowadziłby do ich całkowitej degradacji. Zamierzamy te z nich, które są w dobrym stanie technicznym zaadoptować na cele mieszkaniowe. Pozostałe, które do remontu się nie nadają zostaną do końca roku wyburzone na zlecenie Dolmebu. Akt zamiany nieruchomości pomiędzy miastem i spółką został podpisany w ubiegłym tygodniu – mówił 19 listopada 2014 roku Ireneusz Pałac, ówczesny zastępca prezydenta Świdnicy. – Przejęcie terenu dawnej fabryki pozwoli na uruchomienie przejazdu przez całą ul. Kliczkowską. Jednak warunkiem jest znacząca poprawa jej stanu. Obecnie rozpoczynamy znaczącą inwestycję na odcinku od ul. Wrocławskiej do Kopernika. Koniecznie trzeba zrobić to na pozostałym przebiegu, włącznie z przebudową skrzyżowania ul. Kliczkowskiej i Kopernika – dodaje. Wówczas, w 2014 roku oceniano, że plan zostanie zrealizowany w 2016 roku.

W wyniku wyborów samorządowych pod koniec 2014 roku zmienił się prezydent miasta. Beata Moskal-Słaniewska nie podjęła tematu, rozpoczętego przez poprzedników. W tegorocznym planie przetargów pojawiła się pozycja, zatytułowana „Rozbudowa ul. Kliczkowskiej wraz z rozbudową skrzyżowania z drogą powiatową 2876D”. Na zadanie przewidziano 162 tysiące złotych, można więc sądzić, że chodzi o projekt.

Na razie na obszarze po obu fabrykach panuje chaos. Bliżej ulicy Okrężnej, w miejscu gdzie mieścił się skup złomu, powstało nielegalne wysypisko śmieci. Widok wstrząsnął jednym z mieszkańców Świdnicy, który zapuścił się w to miejsce podczas spaceru z psem. Na miejscu zastał bele szmat, obudowy lodówki, resztki mebli, a także mnóstwo okruchów plastiku po wypalonych kablach.

Miejsce jest znane świdnickiej straży miejskiej. Jak poinformował nas Krzysztof Grzegorczyk z SM, postępowanie w sprawie nielegalnego wysypiska prowadzi dzielnicowy, jednak nie ma łatwego zadania. Teren ma ma trzech właścicieli, którzy przerzucają się odpowiedzialnością. – Po ustaleniu, do kogo faktycznie należy miejsce, w którym leżą odpady, właściciel zostanie zobowiązany do ich usunięcia – zapewnia funkcjonariusz.

Jak twierdzi jeden z właścicieli działek na terenie dawnych Zakładów Magnezytowych, miejsce, w którym znajdują się odpady, należy do firmy, która prowadziła skup złomu. Do tematu wrócimy.

Agnieszka Szymkiewicz
Zdjęcia nadesłane przez czytelnika

Poprzedni artykułZmarł wieloletni proboszcz parafii św. Józefa
Następny artykułWznowili prace na Franciszkańskiej. Wiadomo już, co dokładnie doprowadziło do powstania opóźnienia