ŚKPR ze Szmalem w Biberach

    0

    Wspaniała organizacja, wysoki poziom sportowy i niezapomniane wrażenia. Tego wszystkiego zasmakowali młodzi piłkarze ręczni ŚKPR-u Świdnica, którzy od 6 do 9 kwietnia wzięli udział Wielkanocnym Turnieju Piłki Ręcznej w Biberach, partnerskim mieście Świdnicy. Impreza organizowana przez naszych zachodnich sąsiadów to jeden z największych festiwali piłki ręcznej w Europie. O rozmachu piętnastej, jubileuszowej edycji turnieju najlepiej świadczą liczby. Udział wzięło 1600 młodych sportowców, reprezentujących 104 zespoły z siedmiu państw: Niemiec, Austrii, Holandii, Szwajcarii, Włoch, Irlandii i Polski. Przez trzy dni rozegrano  288 meczów. Rywalizacja toczyła się w czterech halach.

    ŚKPR Świdnica reprezentowały trzy zespoły: dwie drużyny juniorów młodszych i młodzicy. Podopieczni trenerów Krzysztofa Terebuna i Marka Mrugasa łącznie rozegrali piętnaście spotkań. Najlepiej spisała się pierwsza drużyna juniorów, która w swojej kategorii zajęła dziesiąte miejsce. Szesnastą lokatę zajęła druga drużyna. Na osiemnastym miejscu zakończyli zmagania młodzicy. Świdniczanie między innymi trzykrotnie rywalizowali z zespołem gospodarzy TG Biberach. Dwa razy wygrywał ŚKPR, raz lepsi okazali się rywale. Gospodarze zapowiadają, że będą chcieli wziąć rewanż na polskiej ziemi. Okazja nadarzy się w połowie września na organizowanym w naszym mieście Świdnica Cup – festiwalu piłki ręcznej drużyn młodzieżowych.

    Ciekawostką wyjazdu był fakt, że opiekunem i tłumaczem zespołów ŚKPR-u był Adam Szmal, mieszkający od ośmiu lat w Biberach brat Sławomira, znakomitego bramkarza reprezentacji Polski w piłce ręcznej. – Mieszka tam wraz z rodziną, jego dzieci grają w piłkę ręczną w miejscowym klubie. Szybko nawiązaliśmy dobry kontakt. Adam nie tylko zapewnił nas, że zespoły z Biberach przyjadą na turniej do Świdnicy, ale również obiecał, że postara się namówić do przyjazdu swojego brata oraz innego kadrowicza Mariusza Jurasika mówi Radosław Werner, prezes ŚKPR-u Świdnica.

    Trener Marek Mrugas podkreśla bardzo wysoki poziom sportowy zawodów, kapitalną atmosferę i nowoczesną bazę sportową w niemieckim miasteczku. – W trzydziestotysięcznym Biberach graliśmy w czterech halach. Wszystkie pełnowymiarowe, trzy z  trybunami. Zwróciliśmy też uwagę, na podejście młodych Niemców do sportu. Wszystko odbywało się na luzie. Młodzież bawiła się, a przy tym reprezentowała na boisku bardzo wysoki poziom – mówi Marek Mrugas.

    Wyjazd ponad trzydziestoosobowej grypy młodych piłkarzy ręcznych ze Świdnicy współfinansował Urząd Miejski w Świdnicy i Fundusz Regionu Wałbrzyskiego.

    Wyniki zespołów ŚKPR Świdnica

     

    Juniorzy młodsi:

    ŚKPR I Świdnica – TV Bittenfeld 1998 7:18, ŚKPR I Świdnica – HSV Konstanz 10:20, ŚKPR I Świdnica – TG Biberach 19:12, ŚKPR I Świdnica – SC Meran 18:15, ŚKPR I Świdnica – Akademie Gopingen 8:14

     

    ŚKPR II Świdnica – SC Meran 13:16, ŚKPR II Świdnica – SG Pforzheim 8:28, ŚKPR II Świdnica – IVFL Potsdam 13:24, ŚKPR II Świdnica – TG Biberach 12:16, ŚKPR II Świdnica – Bologna 13:16

    Młodzicy

    ŚKPR Świdnica – Bologna 7:15, ŚKPR Świdnica – HSG Mimmenhausen 9:24, ŚKPR Świdnica – Oberbayern 6:24, ŚKPR Świdnica – TG Biberach 10:9, ŚKPR II Świdnica – HV Luneberg 7:17

    Szczegółowe wyniki turnieju można znaleźć na stronie http://www.ibot-bc.de

     

    /ŚKPR Świdnica/

     

     

     

     

    Poprzedni artykułZ Ostrovią na zakończenie ligi
    Następny artykułGol strzela w Pucharze Polski