Horror z happy endem – zobacz zdjęci

    0

    16 bramek – to bilans piłkarzy Polonii/Sparty Świdnica w dwóch ostatnich pojedynkach ligowych. Po hokejowym zwycięstwie w Ząbkowicach Śląskich przed tygodniem (7:4) dziś podopieczni Jarosława Pedryca po trzymającym w napięciu do ostatnich sekund spotkaniu pokonali jednego z kandydatów do awansu do II ligi Chrobrego Głogów 3:2.

    Po pierwszej połowie, w której nasz zespół zaprezentował się najlepiej w tym sezonie, świdniczanie zasłużenie prowadzili 2:0 po dwóch trafieniach Marcina Józefowicza. Po zmianie stron do ofensywy ruszyła drużyna z Głogowa, ale tylko dzięki sędziemu, który podarował jej dwa rzuty karne.

    Chrobry doprowadził do wyrównania. Goście kończyli mecz w dziesiątkę i wreszcie w czwartej minucie doliczonego czasu gry popełnili błąd. W polu karnym sfaulowany został kapitan Polonii/Sparty Dariusz Filipczak. Arbiter wskazał na wapno, a sam poszkodowany dopełnił formalności i trzy punkty – ku radości licznie zgromadzonej widowni – zostały w Świdnicy.

    Poprzedni artykułProfesjonalne podnoszenie kwalifikacji
    Następny artykułPolska – czy to mnie obchodzi?