Strona główna Temat dnia Koniec gimnazjów, wraca szkoła ośmioklasowa

Koniec gimnazjów, wraca szkoła ośmioklasowa

3

Zamiast 6-letnich podstawówek, 3-letnich gimnazjów i 3-letnich liceów – 8-klasowa szkoła powszechna i 4-letnie liceum. Minister Edukacji Narodowej w Toruniu przedstawiła nowy model ustroju szkolnego w Polsce, którego wdrażanie rozpocznie się w roku szkolnym  2017/18.

szkoła nowa struktura

Anna Zalewska podsumowała prowadzone od kilku miesięcy efekty debaty i przedstawiła kierunek zmian, który zostanie zaproponowany sejmowi w projekcie ustawy. Cały czas podkreślała, ze nie chodzi o rewolucje i pogrążenie samorządów, ale o zmiany ewolucyjne i ratowanie miejsc pracy, a przede wszystkim poprawę jakości nauczania i konkurencyjności młodych ludzi na rynku pracy.

Dla obecnie uczących się  nie zmienia się wiele, pozostaje system 6-klasowej podstawówki, 3-letniego gimnazjum i 3-letniego liceum. Zmiana zacznie się dla dzieci rozpoczynających naukę w 2017 roku. One pójdą już do 8-letniej szkoły powszechnej, podzielonej na 2 etapy nauczania. Poziom podstawowy I-IV, z jednym wychowawcą i z dochodzącymi nowymi nauczycielami od klasy czwartej, oraz poziom gimnazjalny – V-VIII. Jak przekonuje Anna Zalewska, taki system pozwoli wykorzystać obecną bazę, czyli zachować budynki gimnazjalne do nauczania dzieci starszych, a obecne podstawówki dla dzieci młodszych. Jednocześnie w takim systemie widzi ratunek dla małych szkół wiejskich. – Nie lekceważę głosu samorządowców, którzy obawiają się znacznego zmniejszenia subwencji po utracie jednego rocznika – stwierdziła Zalewska. Tę dziurę ma załatać objęcie subwencją oświatową także dzieci sześcioletnich (4300 zł na dziecko), bez względu na to, czy pozostaną w przedszkolu, czy pójdą do szkoły.

Po zakończeniu szkoły powszechnej uczniowie będą mogli wybrać albo 4-letnie liceum, w którym przywrócony zostanie system nauczania przedmiotowego, 5-letnie technikum lub II-stopniowa szkołę branżową z maturą zawodową. Ta ostatnia zmiana wprowadzona zostanie już od 2017 roku. Minister przedstawiła, jak będą wyglądały okresy przejściowe:

Nowy ustrój szkolny w pełni będzie funkcjonował w 2023 roku.

Teresa Mazurek, wójt gminy Świdnica: Takiego obrotu sprawy nie spodziewaliśmy się. Myśleliśmy o wariantach 4-4- 4lub 3-5-4, ale nie 8-4. Na gorąco trudno powiedzieć, jak uda się na nowo stworzyć taka strukturę. Na pewno konieczna będzie zmiana obwodów szkolnych. w jednych placówkach może być zbyt ciasno, w innych zostaną wolne klasy. Na jutro zaplanowaliśmy pierwsze robocze spotkanie, bo nie możemy nawet dnia zwlekać z przygotowaniami. Jedno jest pewne. Nie ma mowy o uratowaniu wszystkich etatów nauczycieli, bo stracimy cały rocznik dzieci.

Beata Moskal-Słaniewska, prezydent Świdnicy: Na pewno ta decyzja nie pozostanie bez skutku, bo przecież stracimy jeden rocznik dzieci, a na to jeszcze nałoży się potężny niż demograficzny. Jakie podejmiemy działania, w tej chwili trudno odpowiedzieć. jest pewne, że zmiana odbije się na placówkach oświatowych miasta.

/asz/

Poprzedni artykułDoświetlają podświdnickie wsie
Następny artykułZa wcześnie wyfrunęła z gniazda