Nad ranem jedna z mieszkanek Świdnicy w altance na terenie ogrodów działkowych przy ulicy Prądzyńskiego znalazła mężczyznę, który nie dawał oznak życia. Jej przypuszczenia potwierdził wezwany na miejsce lekarz pogotowia, mężczyzna już nie żył. – Prawdopodobnie był bezdomny – informuje Katarzyna Czepil ze świdnickiej policji. Co było przyczyną zgonu, lekarze ustalą po sekcji zwłok. Niewykluczone jednak, że do śmierci doprowadziło wychłodzenie organizmu, spowodowane bardzo niska temperatura ostatniej nocy.