Katolicy na 29%

    18

    Nie wiadomo, dlaczego utarło się przekonanie, że 90% Polaków to katolicy. Tymczasem takie zdjęcie jak powyżej, z wypełnionym po brzegi kościołem, udaje się zrobić w Świdnicy tylko przy ważnych uroczystościach. 24 października w całej Polsce przeprowadzono liczenie wiernych. Wynik dla Świdnicy i okolic nie sięga nawet 30%.

    Jako bazę pod uwagę wzięto liczbę wszystkich zameldowanych na terenie parafii. I tak okazało się, że w Dekanacie Wschód (Mysłaków, Pszenno, Strzelce Świdnickie, Śmiałowice, katedra, parafia pw. Miłosierdzia Bożego przy ul. Rolniczej, parafia Najświętszego Serca Jezusa przy ul. Przyjaźni, Wierzbna, Wiry) w niedzielę 24 października na mszach świętych pojawiło się 25% ze wszystkich zameldowanych. W Dekanacie Zachód (Bystrzyca Górna, Grodziszcze, Lutomia, Milikowice, parafia pw. św. Andrzeja Boboli przy ul. Wałbrzyskiej, parafia pw. Ducha Św. przy ul. Kazimierza wielkiego, parafia św. Józefa przy ul. Kotlarskiej, parafia pw. NMP Królowej Polski przy ul. Prądzyńskiego, Witoszów Dolny) na nabożeństwach było 29% mieszkańców.

    To ani mniej, ani więcej niż przed rokiem. – twierdzi ks. Łukasz Ziemski, rzecznik świdnickiej kurii. – Problem leży chyba w tym, że wielu Polaków deklaruje, że są wierzącymi niepraktykującymi. Oczywiście rodzi się pytanie o jakość takiej wiary. Gdyby liczenie przeprowadzić podczas świąt Bożego Narodzenia czy Wielkiej Nocy, statystyka wyglądałaby zupełnie inaczej, bo, niestety, jesteśmy katolikami od wielkiego dzwonu.

    Jednak czy taki wynik nie zmusza do przemyśleń i działań? – Na pewno trzeba wyciągać wnioski, szukać sposobów zachęcania do uczestnictwa w mszach św. – przyznaje ks. Ziemski. – Są kościoły, które na brak wiernych nie narzekają, bo wychodzą ludziom naprzeciw. Przykładem są wałbrzyskie parafie, gdzie np. organizowane są msze specjalne. Do takich należy nabożeństwo dla dzieci, z liturgią dostosowaną do najmłodszych odbiorców, z udziałem scholi i muzyki. Wiele parafii stara się także dostosować godziny nabożeństw do potrzeb. Tak jest od wiosny do jesieni w Wałbrzychu, gdy w niedzielę odprawiana jest msza o 21.00.

    Czy ludzi do Kościoła nie zniechęca polityka? Z ostrą krytyką spotkało się kilka dni temu kazanie jednego z wałbrzyskich księży, który agitował na rzecz  kandydata na urząd prezydenta tego miasta. Podobne przykłady można mnożyć nie tylko w diecezji świdnickiej.  – Nie tylko Polacy mają dość polityki jako takiej, nie tylko w kościele. – zgadza się rzecznik kurii.- Świątynia nie jest dobrym miejscem do politykowania.

    Czy w diecezji rzeczywiście zostaną wyciągnięte wnioski z efektów tegorocznego liczenia wiernych? – O to na pewno zadba Wydział Duszpasterski z nowym dyrektorem na czele. Ksiądz Krzysztof Ora jest kapłanem nieprzeciętnym, pełnym świeżych pomysłów i na pewno będzie się starał, by parafie pozyskiwały wiernych. – dodaje ks. Łukasz.

    Agnieszka Szymkiewicz

    Poprzedni artykułSytuacja na drogach – stan o 13.40
    Następny artykułPierwsza ofiara mrozów?