Strona główna 0_Slider „Będzie piekielnie szybko”. Ubiegłoroczny triumfator zapowiada start w jubileuszowej edycji Rajdu Świdnickiego...

„Będzie piekielnie szybko”. Ubiegłoroczny triumfator zapowiada start w jubileuszowej edycji Rajdu Świdnickiego [FOTO/VIDEO]

0

Z wielką przyjemnością mogę potwierdzić, że ponownie wystartujemy w Świdnicy – zadeklarował Kacper Wróblewski, zwycięzca ubiegłorocznego Rajdu Świdnickiego-Krause, podczas czwartkowej konferencji prasowej, w trakcie której zaprezentowano szczegóły związane z organizacją jubileuszowej edycji rajdu, a także nowej inicjatywy Automobilklubu Sudeckiego – cyklu zawodów pod nazwą Grand Prix Świdnicy.

– To już 50 lat sportu samochodowego w Świdnicy. W 1972 roku odbyła się pierwsza edycja rajdu pod nazwą Rajd Elmot, który swoją nazwę wziął od Zakładów Elektrotechniki Motoryzacyjnej w Świdnicy. Wydarzenie skumulowało tutaj miłośników sportu samochodowego. Przed nami 50. Rajd Świdnicki-Krause. Jubileusz do czegoś zobowiązuje. Przygotowaliśmy więc pewnego rodzaju nowinkę, która mamy nadzieję, że w odpowiedni sposób rozwinie się w kolejnych latach. Samochodowe Grand Prix Świdnicy daje szansę współzawodnictwa zarówno zawodnikom-profesjonalistom, a także tym wszystkim, którzy kochają sport rajdowy i chcieliby jego namiastkę pozyskać. Grand Prix Świdnicy daje taką furtkę – mówił Roman Grygianiec, dyrektor rajdu.

Grand Prix Świdnicy składać się będzie z edycji wiosennej, letniej, jesiennej i zimowej rozgrywanych na trasie ze Świdnicy, przez Modliszów do Złotego Lasu. Pierwsze Grand Prix Świdnicy odbędzie się w czwartek, 21 kwietnia. Trasa Grand Prix Świdnicy częściowo pokrywa się z trasą tegorocznego Rajdu Świdnickiego-Krause. Pomysł ten chwali triumfator 49. edycji świdnickiego rajdu, Kacper Wróblewski.

Sport samochodowy, podobnie jak inne dyscypliny, mocno się sprofesjonalizował, przez co amatorom trochę ciężko jest wejść do rozgrywek w mistrzostwach Polski. Trzeba mieć już naprawdę porządny sprzęt i dużo szczęścia przy pozyskiwaniu sponsorów, aby móc rywalizować w takich zawodach. Dlatego chylę czoła przed organizatorami, którzy wyszli tutaj naprzeciw amatorom – amatorom w cudzysłowie, bo też są zawodnicy, którzy potrafią jeździć – którzy nie mają środków lub czasu żeby jeździć. Teraz będą mogli pościgać się na trasach, na których my rywalizujemy. To naprawdę fajne i myślę, że wzbogaci mocno ich doświadczenie i ich rozwinie – co jest najważniejsze. Myślę, że każdy amator, który przyjeżdża na rajd może nie myśli na początku o tym, żeby wygrywać rywalizację, ale o tym, żeby podnosić swoje umiejętności, co wpływa też ogólne bezpieczeństwo na drogach, co też jest ważne – podkreślał Wróblewski.

W czwartek zwycięzca ubiegłorocznego Rajdu Świdnickiego zadeklarował swój udział w jubileuszowej edycji wydarzenia, a także walkę o tytuł rajdowego mistrza Polski. Kierowca ORLEN Team na rajdowe trasy wyruszy w Skodzie Fabii Rally2 evo, mając za pilota Jakuba Wróbla. – Będziemy się starać powtórzyć wynik z zeszłego roku, ale nie za wszelką cenę. Tutaj ważny jest wynik na koniec sezonu i na tym się skupiamy. Pojedziemy prawie w pełnym cyklu mistrzostw Polski, ponieważ w tym roku regulamin mistrzostw jest tak złożony, że z dziewięciu zaplanowanych rajdów punktujemy tylko w ośmiu, ale z tych ośmiu odlicza się najgorszy start. My będziemy żonglować tymi rajdami, ale na pewno w Świdnicy się pojawimy – zapewnił Wróblewski.

Pięćdziesiąta, jubileuszowa edycja Rajdu Świdnickiego zainauguruje tegoroczną rywalizację o tytuły mistrzów Polski. Zawody odbędą się w sprawdzonej, kompaktowej formule, urozmaiconej ciekawymi zmianami w trasie poszczególnych oesów. Zmagania w pierwszej rundzie RSMP 2022 poprzedzi odcinek testowy zaplanowany na sobotnie przedpołudnie (23 kwietnia, od 9.00 do 12.00) oraz ceremonia rozpoczęcia zawodów na Stadionie OSiR w Świdnicy (14:30). Pierwszy etap to cztery oesy i blisko 31,5 km ścigania. W sobotę kibice dwukrotnie będą mogli zobaczyć rajdówki w akcji na ulicach Świdnicy podczas próby Świdnica – Fundusz Regionu Wałbrzyskiego (OS 1 i OS 4 – 2,75 km). Pomiędzy przejazdami tego oesu zawodników czeka rywalizacja o Puchar Dziećmorowic na trasie z Świdnicy do Zagórza Śląskiego (OS 2 – 17,1 km) oraz z Walimia do Rościszowa (OS 3 – 8,85 km).

Harmonogram drugiego etapu 50. Rajdu Świdnickiego-Krause tworzą trzy odcinki specjalne, każdy pokonywany dwukrotnie. Najpierw rajdowe załogi ruszą z Ludwikowic do Kamionek (OS 5 i 8 – 14,1 km), by następnie rywalizować na trasie z Rościszowa do Walimia (OS 6 i 9 – 8,45 km). Obie niedzielne pętle zwieńczy najdłuższa w rajdzie próba wiodąca z Zagórza Śląskiego do Świdnicy (OS 7 i 10 – 21,3 km). Jej drugi przejazd, a zarazem finałowy oes zawodów zostanie rozegrany jako Power Stage, czyli oes, na którym najszybsze załogi zdobywają dodatkowe punkty do klasyfikacji mistrzostw.

Myślę, że będzie piekielnie szybko – bez dwóch zdań. W Świdnicy zawsze jest szybko. Wszyscy zawodnicy o tym wiedzą i jesteśmy na to przygotowani, ale w tym roku odcinki są jeszcze szybsze. Ale to dobrze, my lubimy jeździć po szybkich odcinkach. Myślę, że to bardzo dobra trasa do ścigania się i rywalizacji – ocenia Kacper Wróblewski.

Triumfator 49. edycji Rajdu Świdnickiego pytany był podczas czwartkowej konferencji o jego receptę na zwycięstwo. – Stuprocentowej recepty nigdy nie ma. Nie tylko kierowca oraz pilot muszą być w dobrej formie, ale też wiele innych czynników musi zagrać. Wygrać Rajd Świdnicki jest dwa razy trudniej z racji tego, że jest to dosyć klasyczny rajd. Większość zawodników zna trasę na pamięć. Naprawdę trzeba być przygotowanym w stu procentach żeby pokonać rywali. Wszyscy znamy tak samo tę trasę i tutaj niuanse mają bardzo duże znaczenie – wskazywał rajdowiec.

W ubiegłym roku rozegraliśmy to trochę jak w szachach. Nie wygraliśmy wszystkich odcinków, tylko upatrzyliśmy sobie jeden odcinek, na którym w pierwszy i drugi dzień goniliśmy rywali, czy też utrzymywaliśmy naszą przewagę. To zadziałało. W tym roku tego odcinka akurat nie ma. Mamy inny odcinek, który jest długi i częściowo nowy. Na pewno będzie to ciekawa edycja, jeśli chodzi o trasę – dodał Wróblewski.

Rajdowe Samochodowe Mistrzostwa Polski

Sobota, 23 kwietnia 2022

Ceremonia otwarcia Rajdu  – Świdnica, Stadion OSiR 14:30
OS 1  Świdnica 1 – Fundusz Regionu Wałbrzyskiego 16:00
OS 2 Świdnica – Zagórze Śl. – Puchar Dziećmorowic 16:20
OS 3 Walim – Rościszów 17:00
OS 4 Świdnica 2  – Fundusz Regionu Wałbrzyskiego 19:00
Park Serwisowy, OSiR Świdnica, ul. Ślaska 35 17:42  19:15

Niedziela, 24 kwietnia 2022

Start sekcji 3 i 4 – serwis/wyjazd 8:15
Park Serwisowy, OSiR Świdnica, ul. Ślaska 35 8:00 11:22
OS 5/8 Ludwikowice – Kamionki 1 / 2 9:18 12:55
OS 6/9 Rościszów – Walim 1 / 2 10:02 13:39
OS 7/10  Zagórze – Świdnica 1 / 2 (PS) 10:33 14:10
Meta Rajdu – Park Zamknięty, OSiR Świdnica 14:44

 

Historyczne Rajdowe Samochodowe Mistrzostwa Polski

Sobota, 23 kwietnia 2022

Ceremonia otwarcia Rajdu  – Świdnica, Stadion OSiR 14:30
OS 1  Świdnica 1 – Fundusz Regionu Wałbrzyskiego 17:00
OS 2 Świdnica – Zagórze Śl. – Puchar Dziećmorowic 17:20
OS 3 Walim – Rościszów 18:00
OS 4 Świdnica 2  – Fundusz Regionu Wałbrzyskiego 20:00
Park Serwisowy, OSiR Świdnica, ul. Ślaska 35 18:42  20:15

Niedziela, 24 kwietnia 2022

Start sekcji 3 i 4 – serwis/wyjazd 9:15
Park Serwisowy, OSiR Świdnica, ul. Ślaska 35 9:00 12:22
OS 5/8 Ludwikowice – Kamionki 1 / 2 10:18 13:55
OS 6/9 Rościszów – Walim 1 / 2 11:02 14:39
OS 7/10  Zagórze – Świdnica 1 / 2 (PS) 11:33 15:10
Meta Rajdu – Park Zamknięty, OSiR Świdnica 15:44

 

Michał Nadolski
[email protected]

fot. Dariusz Nowaczyński

Poprzedni artykułTarg Ziemi powraca po zimowej przerwie. Na gości czekać będzie kilkudziesięciu wystawców!
Następny artykułZ Dziewiątką o trzecie zwycięstwo z rzędu