Bijatyką ze strażnikami miejskimi zakończyła się próba uspokojenia mężczyzny wyzywającego i szarpiącego kobietę z dzieckiem na dworcu kolejowym Świdnica Miasto. Sprawca awantury oraz jego brat trafili w ręce policji.
– W dniu 20 lutego o godzinie 18.15 patrol straży miejskiej dokonujący kontroli centrum przesiadkowego otrzymał zgłoszenie od przechodnia, iż przed budynkiem dworca PKP jakiś mężczyzna szarpie kobietę, która była tam z dzieckiem. Gdy strażnicy wyszli przed dworzec usłyszeli stek wyzwisk kierowanych pod adresem matki z dzieckiem. Mężczyzna usiłował wyrwać matce wózek – relacjonują strażnicy.
Próba uspokojenia sytuacji spowodowała, iż cała agresja została skierowana na funkcjonariuszy straży miejskiej. Po chwili do awantury dołączył się brat sprawcy zajścia. – Obaj mężczyźni zaatakowali strażników kopiąc ich i usiłując uderzać pięściami. Funkcjonariusze szybko obezwładnili obu agresorów. Niestety nie obeszło się bez stosowania środków przymusu bezpośredniego. Mężczyźni zostali ujęci i przekazani Policji. Za swój czyn odpowiedzą przed Sądem Rejonowym w Świdnicy, grozi im kara pozbawienia wolności do 3 lat – dodają świdniccy strażnicy miejscy.
/SM Świdnica, opr. mn/