Od ponad tygodnia niszczone są lub zrywane banery jednego z kandydatów na prezydenta Świdnicy. Na policję zostały złożone trzy zawiadomienia. Straty komitet szacuje na około 1500 złotych.
7 października po raz pierwszy banery, zawieszone przy ul. Rolniczej zostały popisane, na zdjęciu kandydata ktoś dorysował gwiazdę Dawida i hitlerowska swastykę. Po wymianie banery w tym miejscu były niszczone jeszcze dwukrotnie. Materiały wyborcze innych kandydatów do samorządu w tym samym miejscu zostały nietknięte. Komitet Wyborczy PiS zgłosił jeszcze kradzież banerów z płotu na ulicy Armii Krajowej. Zdjęte zostały również banery z ulicy Wrocławskiej. Zawiadomienia na policję zostały złożone 12, 14 i 15 października.
Komitet i Jacek Drobny znaleźli się w ogniu krytyki po zawieszeniu banerów na płocie kościelnym. Jak tłumaczył kandydat na prezydenta chętnie je przewiesi w inne miejsce, ale na razie jedynym bezpiecznym obszarem jest właśnie teren przykościelny. Drobny podczas wczorajszego spotkania z ministrem Andrzejem Adamczykiem skarżył się także na nieskuteczność świdnickiej policji.
Magdalena Ząbek, oficer prasowy KPP w Świdnicy zapewnia, że policjanci prowadza działania i starają się ustalić sprawców zniszczeń. W tej kampanii policja zatrzymała i postawiła zarzuty dwóm mężczyznom, którzy niszczyli plakaty wyborcze w Żarowie.
Zniszczenie mienia o wartości powyżej 1/4 krajowej pensji minimalnej jest przestępstwem, zagrożonym karą więzienia od 3 miesięcy do 5 lat.
Agnieszka Szymkiewicz
[email protected]
Zdjęcia KW Prawo i Sprawiedliwość