Zawodniczki Żeńskiej Akademii Piłkarskiej MKS-u Polonia Świdnica nie miały za wiele do powiedzenia w sparingowej potyczce z aktualnymi brązowymi medalistkami mistrzostw Polski, a obecnie czwartą siłą tabeli ekstraligi kobiet – AZS-em PWSZ Wałbrzych. Na boisku strzegomskiego OSiR-u faworytki zwyciężyły 14:0.
Trener Damian Błaszczyk niestety miał do dyspozycji tylko 11 zawodniczek, co niewątpliwie utrudniało postawienie twardszych warunków wałbrzyszankom. Mecz rozegrany był w trzech tercjach po 30 minut. Po pierwszych dwóch częściach wałbrzyszanki prowadziły 6:0, a nasze dziewczęta mocno walczyły o każdy metr boiska i o każdą piłkę. W trzeciej tercji AZS „dobił” nasz zespół aplikując trzecioligowcowi jeszcze osiem goli!
– Od pierwszej minuty widać było, że dzieli nas kilka klas rozgrywkowych, ale mimo wszystko cieszę się, że mogliśmy rozegrać ten sparing. Wiadome było, że poziom sportowy naszych rywalek jest nieporównywalny, w końcu to czołowa drużyna ekstraligi, a my dopiero budujemy nasz zespół. Cieszę się, że dziewczęta bardzo się starały i walczyły na tyle, ile były w stanie w dniu dzisiejszym. Jesteśmy na początku naszych przygotowań i najbliższe miesiące mamy zamiar dobrze przepracować, aby te efekty były dostrzegane od początku sezonu. Szkoda, że z powodu kontuzji, chorób i spraw zawodowych nie mogłem skorzystać z aż 9 zawodniczek. Uważam, że była to dla nas bardzo ważna i przydatna lekcja, z której z pewnością wyciągniemy sporo wniosków – stwierdził trener drużyny Damian Błaszczyk.
Skład: Lidia Maciejewska, Dominika Sorota, Ewa Klasa, Gabriela Kassan, Joanna Furmaniuk, zawodniczka testowana, Paulina Leśniak, Julia Morąg, Julia Furmankiewicz, Kamila Kosior oraz Dorota Wełyczko