Od ponad 4 lat mieszkańcy Dzielnice Kraszowice zabiegają o stworzenie cywilizowanej trasy dla pieszych i rowerzystów, która skróciłaby im drogę do centrum miasta. Wydawało się, że plany są już bliskie realizacji, ale strategiczna część inwestycji stanęła pod znakiem zapytania. Wojewoda dolnośląski uznał, że lokalizacja przejścia podziemnego pod torami stoi w sprzeczności z obowiązującymi przepisami.
Przypomnijmy. Od lat mieszkańcy dzielnicy Kraszowice skracali sobie drogę do centrum miasta, pokonując niebezpieczny wiadukt kolejowy. Świdniczanie apelowali o budowę ścieżki pieszo-rowerowej wraz z bezpieczną przeprawą nad rzeką od 2013 roku. Rozmowy z ówczesnym prezydentem Wojciechem Murdzkiem nie przyniosły efektów. Kolejny raz temat podjęty został w maju 2015 roku na spotkaniu z prezydent Beatą Moskal-Słaniewską. Wspólnie z mieszkańcami dzielnicy Kraszowice zadecydowano, że spośród kilku projektów zgłoszonych do budżetu obywatelskiego 2014 zarezerwowane 100 tys. zł zostanie przeznaczone na przygotowanie dokumentacji związanej z realizacją kładki – przejścia pieszo-rowerowego przez rzekę Bystrzyca. Przetarg wygrało Świdnickie Przedsiębiorstwo Dróg i Mostów. Prace budowlane rozpoczęto w marcu tego roku. W lipcu została zamontowana kładka. Wciąż jeszcze trwają prace przy budowie ścieżki pieszo rowerowej od ulicy Westerplatte do kładki i od kładki do ulicy Sportowej. Inwestycja ma kosztować ponad milion złotych.
Takie rozwiązanie na nic zdaje się mieszkańcom Kraszowic, którzy bez dodatkowej ścieżki od ul. Kraszowickiej nie będą mieli oczekiwanego skrótu. Na drodze do realizacji stanęły tory kolejowe. PKP PLK nie zgodziło się na zrobienie przejazdu przez tory, miasto zdecydowało się więc na wybudowanie tunelu. Pod koniec kwietnia Rada Miejska przyjęła uchwałę m.in. o przeznaczeniu 1,3 mln zł na „budowę przejścia pieszo-rowerowego przez tory kolejowe w rejonie ulicy Kraszowickiej”. – W tej chwili trwają prace projektowe i ostatnie uzgodnienia z właścicielem terenu czyli PKP PLK S.A. Budowa tunelu pod torami będzie II etapem tej inwestycji – tłumaczyła w lipcu Magdalena Dzwonkowska. Teraz okazuje się, że budowa tunelu nie jest możliwa. Wojewoda uznał, że lokalizacja podziemnego przejścia pod torami jest niemożliwa.
Wyjaśnienia przekazała Anna Eisler z Biura Prasowego Wojewody:
Do Wojewody Dolnośląskiego wpłynął wniosek Miasta Świdnica o ustalenie lokalizacji inwestycji celu publicznego dla inwestycji polegającej na budowie ścieżki rowerowej od ul. Kraszowickiej do kładki pieszo-rowerowej nad Bystrzycą w Świdnicy w części lokalizowanej na terenie działek nr 157 i 298 AM- 3, obręb 0006 Kraszowice, miasto Świdnica, w granicach terenów zamkniętych znajdujących się na liście terenów kolejowych zamkniętych zamieszczonej w załączniku do Decyzji nr 3 Ministra Infrastruktury i Rozwoju z dnia 24 marca 2014 r. w sprawie ustalenia terenów, przez które przebiegają linie kolejowe, jako terenów zamkniętych (Dz. Urz. MIiR Nr 14, poz. 25 ze zm.).
Dokonano analizy zgodności wniosku z przepisami prawa, w szczególności ustaw:
• z dnia 28 marca 2003 r. o transporcie kolejowym (Dz.U. z 2016.1727 ze zm. j.t.),
• z dnia 17 maja 1989 r. Prawo geodezyjne i kartograficzne (Dz.U.2016.1629 j.t),
oraz Rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 24 sierpnia 2004 r. w sprawie określenia rodzajów nieruchomości uznawanych za niezbędne na cele obronności i bezpieczeństwa państwa (Dz. U. Nr 207, poz. 2107) i Decyzji nr 3 Ministra Infrastruktury i Rozwoju z Dnia 24 marca 2014 r. w sprawie ustalenia terenów, przez które przebiegają linie kolejowe, jako terenów zamkniętych (Dz. Urz. MIiR Nr 14, poz. 25 ze zm.).
W ocenie organu budowa ścieżki rowerowej w obrębie działki nr 298 AM 3 obręb Kraszowice, miasto Świdnica nie kwalifikuje się jako obiekt służący obronności i bezpieczeństwu państwa i nie da się tego pogodzić z celem ustanowienia terenu zamkniętego, planowana inwestycja nie jest także związana z obsługą ruchu kolejowego zgodnie z treścią art. 4 pkt 8 ustawy z dnia 28 marca 2003 r. o transporcie kolejowym (Dz.U. z 2016.1727 ze zm. j.t.).
Powyższe oznacza, że ustalenie lokalizacji części inwestycji polegającej na budowie ścieżki rowerowej od ul. Kraszowickiej do działki nr 157 AM 3, na której planowana jest budowa przejścia pod torami dla projektowanej ścieżki rowerowej jest sprzeczna z przepisami odrębnymi.
W konsekwencji stwierdzono, że projektowana inwestycja, traktowana jako całość, nie spełnia wymogów określonych w art. 56 ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym, ponieważ jest niezgodna z przepisami odrębnymi tj. art. 2 pkt 9 ustawy z dnia 17 maja 1989 r. Prawo geodezyjne i kartograficzne, Rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 24 sierpnia 2004 r. w sprawie określenia rodzajów nieruchomości uznawanych za niezbędne na cele obronności i bezpieczeństwa oraz Ustawy z dnia 28 marca 2003 r. o transporcie kolejowym.”
Mieszkańcy przez lata nie tylko przekraczali tory, ale korzystali z mostu kolejowego nad Bystrzycą. Sporo ryzykowali nie tyle ze względu na ruch pociągów, ale przede wszystkim z powodu fatalnego stanu mostu. Od kilku dni trwa gruntowny remont kolejowej przeprawy nad Bystrzycą, co ma związek z planowaną modernizacją linii kolejowych 285 i 771. Pociągi mają tu wrócić około 2021 roku. Miejsce stanie się więc szczególnie niebezpieczne dla pieszych. Przechodzenie przez tory w miejscach nieoznaczonych jest zabronione, trudno jednak spodziewać się, że mieszkańcy Kraszowic będą stosowali się do zasad, mając w perspektywie dojście do wygodnej, nowej kładki dla pieszych i rowerzystów, która zdecydowanie skróci im trasę do centrum miasta.
Jak władze miasta zamierzają rozwiązać ten problem? Czekamy na odpowiedź rzecznika prasowego UM.
Agnieszka Szymkiewicz