Strona główna 0_Slider Barwni i nietypowi goście Parku Centralnego. Eksperci przypominają, jak dokarmiać ptaki w...

Barwni i nietypowi goście Parku Centralnego. Eksperci przypominają, jak dokarmiać ptaki w okresie zimowym [FOTO]

0

Kormorany, czapla siwa, kaczka mandarynka – to niektórzy z ptasich gości napotkanych w ostatnim czasie w Parku Centralnym przez członków świdnickiego oddziału Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami. Wraz z naukowcami z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu przypominają oni, jak w okresie zimowym pomagać ptakom, żeby im nie zaszkodzić.

fot. TOZ Świdnica

Wiele mówi się o dokarmianiu ptaków zimą. Oczywiście, to bardzo ważne i trzeba to robić, ale mądrze. Nie karmimy ptaków chlebem, gdyż pieczywo powoduje u nich wiele chorób, które czasem prowadzą nawet do śmierci. Pokarm powinien być bogaty w ziarna oleiste. Warto wyłożyć dla ptaków ziarna słonecznika i ziarna zbóż (proso, owies, pszenica) a także kasze (ugotowane), płatki owsiane, nasiona dyni, siemię lniane itd. Możemy pomyśleć także o orzechach laskowych lub włoskich, rodzynkach, suszonych morelach, świeżym jabłku i słoninie (niesolonej). Koniecznie sprawdzajmy jakość pokarmu i jego świeżość. Zepsute jedzenie czy zjełczała słonina zaszkodzi ptaszkom – przypominają członkowie świdnickiego oddziału Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami.

W sklepach zoologicznych są gotowe mieszanki lub tłuszczowe kule. Oczywiście możemy pokusić się o przygotowanie ciekawego jedzenia dla ptaków samodzielnie. Czasem wystarczy opakowanie po jogurcie napełnić roztopioną słoniną i zatopić w niej ziarna słonecznika lub zbóż. W naszym parku jest dużo kaczek, które oprócz ziaren chętnie zjedzą gotowane (bez soli), pokrojone drobno (bez soli) warzywa, owoce (jabłka) – radzą społecznicy.

fot. TOZ Świdnica

Poradami dotyczącymi dokarmiania ptaków i łabędzi dzielą się również naukowcy z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu. – Póki temperatury nie spadają poniżej zera, a jeziora nie pokrywają się lodem, to ptaki mają dostęp do swojego naturalnego pokarmu. Dlatego poza srogą zimą należy unikać karmienia ptaków. Jeśli decydujemy się na dokarmianie zimą, pamiętajmy, że zabronione są wszelkie pokarmy typu „fast food’, solone, zepsute lub szybko psujące się produkty. Kaczki i inne ptaki wodne można dokarmiać ziarnem, na przykład owsem, kukurydzą czy pszenicą i warzywami, takimi jak marchew, gotowane ziemniaki i kapusta – tłumaczy dr Joanna Rosenberger z Instytutu Hodowli Zwierząt na UPWr.

Zdecydowanie unikamy podawania chleba. Podczas trawienia chleba powstaje bowiem kwas chlebowy, który zakwasza układ pokarmowy ptaków, prowadząc do niebezpiecznej kwasicy żołądka. Z kolei sól, która znajduje się w chlebie zaburza gospodarkę wodną organizmu. Schorzenia układu pokarmowego powodowane złą dietą osłabiają ptaki, a nawet prowadzą do śmierci. Pieczywo spożyte w dużych ilościach może prowadzić także do cukrzycy, uszkodzenia nerek, a nawet stawów – u ptaków może się rozwinąć zespół tzw. anielskiego skrzydła, który objawia się deformacją ostatniego stawu w skrzydle, w wyniku czego lotki, zamiast układać się wzdłuż ciała, zaczynają wystawać prostopadle na zewnątrz – wyjaśnia Rosenberger.

Przypomina równocześnie, aby nie wrzucać pokarmu do wody. – Łatwiej się wówczas psuje i zanieczyszcza samą wodę. Nie powinno się też karmić dużymi kawałkami, których ptaki nie są w stanie zjeść lub na których mogą się zadławić. Trzeba też pamiętać o tym, by nie karmić ptaków z ręki, żeby nie zachęcać ich do kontaktu z człowiekiem. Są to wciąż dzikie zwierzęta, które dla własnego bezpieczeństwa powinny utrzymywać dystans i korzystać z pomocy ludzi wyłącznie wtedy, gdy jest to konieczne – podkreśla.

Co z dokarmianiem wróbli, sikorek i innych ptaków? – Dokarmienie jest wskazane, ale tylko w okresach ekstremalnych opadów śniegu lub niskich temperatur. Jeśli zdecydujemy się na karmnik, to powinien on stać w miejscu niedostępnym dla kotów, które są największym wrogiem ptaków śpiewających. Dodatkowo trzeba pamiętać, że nasiona wysypywane do karmników winny być suche, bez śladów porażenia przez grzyby. Co jakiś czas można wywieszać plaster słoniny albo skorzystać z gotowych „kulek”, w których znajduje się tłuszcz oraz nasiona odpowiednie dla ptaków takich jak sikory, wróble i innych gatunków nazwijmy je potocznie drobnymi – mówi dr Rosenberger.

Dobrym lepszym rozwiązaniem jest zapewnienie ptactwu różnorodnego pokarmu w okolicy, w której mieszkamy. To pozostawienie „niedokoszonego” trawnika, miejsc z roślinnością przy ogrodzeniach, czy latarniach oraz sadzenie krzewów i drzew rodzimych gatunków, których owoce mogą stanowić w okresie jesienno-zimowym pokarm dla ptaków – wskazuje.

/TOZ Świdnica, UPWr, opr. mn/

Poprzedni artykułBajkowe przedstawienia dla uczestników zimowych ferii w gminie Świdnica [FOTO]
Następny artykułPorażka z niżej klasyfikowanym rywalem