Strona główna 0_Slider Mały Franio walczy z ostrą białaczką szpikową. Charytatywny festyn w celu wsparcia...

Mały Franio walczy z ostrą białaczką szpikową. Charytatywny festyn w celu wsparcia zbiórki już w ten weekend

0

Nierefundowany lek jest jedynym ratunkiem dla niespełna dwuletniego Franka Perchuna z Roztoki, który walczy z ostrą białaczką szpikową. W celu przeprowadzenia kosztownej terapii zorganizowana została internetowa zbiórka. Wsparcie będzie można przekazać również podczas festynu charytatywnego, który odbędzie się w najbliższą niedzielę w Świdnicy.

Franio miał tylko 14 miesięcy, gdy zachorował. W listopadzie rodzina usłyszała diagnozę – ostra białaczka mieloblastyczna AML M2, ramię HR z rzadką fuzją genową. Od tego czasu chłopiec przebywa na leczeniu w Przylądku Nadziei we Wrocławiu. – Nasze życie zmieniło się w jednej chwili. Dziś to szpital, ciężkie leczenie, łączenie opieki nad noworodkiem i chorym na białaczkę synkiem, przemierzanie 80 km w jedną stronę między domem a szpitalem… Jest ciężej, niż ktokolwiek może sobie wyobrazić. Ale wytrzymamy to wszystko, byle tylko zatrzymać białaczkę, byle Franio żył – podkreśla Sylwia, mama Franka.

W lutym 2023 roku chłopiec został zakwalifikowany do przeszczepu szpiku, który udało się przeprowadzić na początku maja. Wydawało się, że wszystko zaczyna się układać. 13 lipca lekarze stwierdzili wznowę choroby. Gdy wszystko zaczęło się układać, pojawiła się ostra hemoliza, a następnie stwierdzono wznowę choroby.

Synek cały czas zmaga się z silną leukopenią z neutropenią, co wiąże się z obniżoną odpornością. Z powodu zakażenia jelit, zaburzeń wewnątrzwydzielniczych, musi przestrzegać ścisłej diety ubogobakteryjnej. Codzienność jest trudna, ale Franio jest dzielny. Ale mimo całej waleczności i chęci życia, dziś stajemy pod ścianą… Synka konsultowali profesorowie z całej Polski, wyniki badań wysyłaliśmy za granicę. Są zgodni – musimy spróbować terapii lekiem dostępnym we Francji. Będziemy latać do Paryża na jego podanie co kilka tygodni. Jedna dawka to koszt 12 000 euro. Leczenie – jeśli tylko zadziała – może potrwać latami… – wskazuje mama dwulatka. W sumie to koszt pół miliona złotych.

W celu zapewnienia finansowego wsparcia Fundacja Cancer Fighters zorganizowała zbiórkę na rzecz Franka. Swoją cegiełkę będzie można dołożyć również podczas festynu charytatywnego, który odbędzie się na boiskach Świdnickiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w niedzielę, 10 września. W programie wydarzenia przewidziano: kiermasz ciast, ciepłe oraz słodkie przekąski dla łasuchów, loteria fantowa, licytacje, występy Jacka Świderskiego oraz zespołu OYA. Festyn rozpocznie się o godzinie 14.00 i potrwa do 19.00.

/mn/

Poprzedni artykułW świdnickiej Radzie Miejskiej zasiądzie nowy radny
Następny artykułWypadek z udziałem trzech pojazdów. Jedna osoba została ranna [FOTO]