Strona główna 0_Slider Tony śmieci w stawach, zaśmiecone punkty turystyczne. „Aż głowa boli, patrząc na...

Tony śmieci w stawach, zaśmiecone punkty turystyczne. „Aż głowa boli, patrząc na to, co ludzie wyczyniają” [FOTO]

0

Od ośmiu lat zmienia swoje najbliższe otoczenie i ratuje środowisko, porządkując pobocza, polne drogi oraz lasy. Waldemar Woźniak zebrał dotychczas 254 ton śmieci, likwidując dzikie wysypiska na terenie powiatu świdnickiego. – Jak braknie śmieci to ruszymy na powiat wrocławski – żartuje, zapowiadając kolejne działania.

Mieszkający w Pszennie emerytowany pracownik Poczty Polskiej i członek Polskiego Związku Łowieckiego cały swój wolny czas poświęca na sprzątanie śmieci. – Ludzie wyrzucają je gdzie popadnie – do rowu, na pobocze, do lasu. Kilka lat temu postanowiłem posprzątać swoją najbliższą okolicę, ale okazało się, że ta praca nie ma końca, bo śmieci wciąż przybywa. Sprzątam od 8 lat, czasem po 10 godzin dziennie – mówi. Czasem sprząta sam, czasem pomagają mu ochotnicy, którym, tak jak jemu, nie jest obojętne środowisko.

W ostatnim czasie Waldemar Woźniak zajmował się porządkowaniem dwóch stawów w Kątkach. Według jego wyliczeń udało się tam zebrać 6,5 tony śmieci, co po doliczeniu odpadów wydobytych wcześniej daje łącznie 10,5 tony śmieci. W pracach tych wspierali go Grzegorz Matuła, a także pracownicy Wód Polskich oraz Kombinatu Rolnego Świdnica. Porządki będą tam kontynuowane w kolejnych tygodniach.

Społecznik tradycyjnie zawitał też w okolice platformy widokowej pod Modliszowem, zbierając tam siedem worków odpadów. Dalsze trzy worki śmieci były efektem prac porządkowych przy wiacie turystycznej w Witoszowie, a cztery opony i kolejne dwa worki odpadów zebrał z poboczy drogi powiatowej prowadzącej z Jagodnika do Gogołowa. – Jest postęp. Dawniej zbierałem wzdłuż dróg powiatowych po 70 worków – komentuje Woźniak.

W najbliższych planach społecznika jest usunięcie kolejnego „śmieciowego” zatoru, który powstał na rzecze Piławie w rejonie Niegoszowa, a także sprzątanie lasów w okolicach Bystrzycy Dolnej oraz Grochotowa. Realizację kolejnych działań Woźniaka wspomogły Cukrownia Świdnica oraz Kombinat Rolny Świdnica, przekazując worki na śmieci oraz po 1500 złotych na zakup paliwa do jego samochodu, umożliwiając społecznikowi dotarcie do kolejnych punktów wymagających posprzątania.

/mn/

Poprzedni artykułPod koniec czerwca pierwszy turniej plażówki [ZAPOWIEDŹ]
Następny artykułDzieci i młodzież zatańczyli poloneza w Świebodzicach [FOTO/VIDEO]