Strona główna Sport Inne Bracia Romanikowie z medalami Pucharu Polski

Bracia Romanikowie z medalami Pucharu Polski

0

Stanisław Romanik i Antoni Romanik, na co dzień uczniowie II Liceum Ogólnokształcącego w Świdnicy wywalczyli odpowiednio złoty i brązowy medal podczas rozgrywanego w Kielcach Pucharu Polski Kadetów, Młodzików oraz Dzieci w Sumo. Osiągnięte wyniki dają uczniom Banacha na ten moment kwalifikacje do mistrzostw Europy.

Startowaliśmy z Antkiem w kategorii 60 kg wraz z naszym trzecim kolegą klubowym z judo, który jest mistrzem Europy w niższej kategorii wagowej i jest świeżo po przejściu z 55 kg do 60 kg. W niedzielę odbywały się walki. Zaczynały dzieci, które miały swoje zawody towarzyskie. Kategorie szły od najlżejszych, ponieważ zawodnicy oprócz w swojej kategorii wagowej mogli startować również w kategorii wagowej albo wiekowej wyżej. Wspólnie z bratem jednak startowaliśmy tylko w jednej kategorii, ponieważ w naszej grupie wiekowej są zbyt duże różnice wagi pomiędzy kategoriami (10 kg różnicy). Po losowaniu zauważyliśmy, że jesteśmy po dwóch stronach drabinki i to nas ucieszyło. Okazało się, że w naszej kategorii znalazł się również nasz kolega z kadry sumo, który jest aktualnym dwukrotnym mistrzem Europy. Wiedzieliśmy więc, że bloki medalowe nie będą łatwe. Pierwsze walki poszły nam bardzo gładko. Dopiero w półfinałach pojawiły się trudności. Pierwszy półfinał walczyłem ja z wcześniej wspomnianym kolegą z judo. Po zaciętej i bardzo wyrównanej walce udało mi się zwyciężyć i tym samym awansować do finału. W drugim półfinale Antek walczył z dwukrotnym mistrzem Europy. Finalnie musiał uznać jego wyższość i pozostały mu repasaże. Ostatecznie sięgnął jednak po brązowy medal, wygrywając starcie z kolegą klubowym, z którym ja walczyłem w półfinale. Po walkach o brązowe medale nadszedł czas na moją finałową walkę. Wiedziałem, że przeciwnik będzie już naprawdę wymagający. Był ode mnie niższy, więc musiałem się pilnować, aby nie wszedł mi w nogi. Szybko obmyśliłem taktykę, którą zaakceptowała również moja trenerka sumo. Po komendzie Hakkeyoi, oznaczającej początek walki, szybko doszedłem do zwarcia wykluczając mojemu przeciwnikowi ręce, co uniemożliwiło mu złapanie moich nóg. Dzięki temu manewrowi zyskałem znaczną przewagę, wykorzystując moje umiejętnością nabyte podczas treningów judo i szybko rzuciłem przeciwnika, tym samym wygrywając całą walkę i zdobywając złoty medal Pucharu Polski w sumo. Jako dodatkową ciekawostkę dodam, że po tych zawodach razem z Antkiem jesteśmy numerem 1 w polskim rankingu sumo, co daje nam obu na chwilę obecną kwalifikacje do mistrzostw Europy – relacjonuje Stanisław Romanik.

/oprac. MDvR/

Poprzedni artykułŚwidnica nie dostała prawa organizacji turnieju Final Four
Następny artykuł10 korzyści z integracji Allegro z Empik