Strona główna 0_Slider Może to dziś znajdziesz tu przyjaciela? Trwa festyn z okazji Dnia Psa...

Może to dziś znajdziesz tu przyjaciela? Trwa festyn z okazji Dnia Psa i Kota [FOTO]

0

Każdy, kto chciałby dać dom psu lub kotu ma dzisiaj wyjątkową okazję, by spotkać się ze wszystkimi podopiecznymi Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Świdnicy. Każdy, kto nie tylko adopcją może wesprzeć przytulisko na Pogodnej 3, jest zaproszony na Festyn z okazji Dnia Psa i Kota, który potrwa do godziny 17.00. Zamiast biletu wstępu – żwirek lub karma dla kotów.

Na gości czekają stoiska z fantami, koszulkami, breloczkami, kubeczkami, drobną biżuterią i ciastami. Zaplanowane są warsztaty i pokaz filmu, podsumowującego 5-lecie schroniska. Na miejscu można zobaczyć, jak wygląda praca w schronisku i dowiedzieć się, na czym polega wolontariat. Psy ze świdnickiego schroniska są systematycznie wyprowadzane na spacery, korzystają z ogrodu sensorycznego, a w upały mają własne baseniki. Najlepsza nawet opieka nie zastąpi kochającego właściciela. Również dzisiaj można poznać każdego gotowego do adopcji zwierzaka.

Schronisko zostało wybudowane za milion złotych z budżetu miasta w roku 2016. Sama placówka rozpoczęła pracę 1 stycznia 2017 roku. Obiekt posiada m.in. ogrzewane boksy dla psów, przestronne pomieszczenie dla kotów, izolatki, boksy zewnętrzne. Wyłoniony w konkursie operator – Fundacja Mam Pomysł, od lat przystosowuje i rozbudowuje placówkę. Powstały m.in. obiekty gospodarcze, ogród sensoryczny, dodatkowe boksy dla psów. W ciągu 5 lat na Pogodnej znalazło się 2675 zwierząt. 1592 trafiło do adopcji, 639 wróciło do swoich właścicieli, a 300 nie udało się uratować. To przede wszystkim małe koty, które do schroniska trafiają z licznymi chorobami w bardzo złym stanie. Pracownicy schroniska pomogli także 450 dzikim zwierzętom i skierowali do sterylizacji 1025 kotów i psów. Tylko z terenu Świdnicy w ciągu tych pięciu lat zabezpieczonych zostało ponad 1100 zwierząt. W mieście praktycznie skończył się problem bezdomności psów. Jak podkreślała Adrianna Kaszuba, teraz znacznie więcej interwencji dotyczy zwierząt, których właściciele zmarli lub chorują. Nie brak przypadków, w których opiekę nad zwierzętami uniemożliwiła kwarantanna lub COVID-19.

Dzisiaj trafiają tu zwierzęta nie tylko ze Świdnicy, ale także z ponad 20 innych gmin. I nie są to tylko psy czy koty. Na Pogodną trafiały już papugi, jaszczurki, węże, niezliczone króliki. Pracownicy schroniska pomagają także dzikim zwierzętom, które zwłaszcza w 2020 roku, gdy z powodu pierwszej fali pandemii ludzie bardzo ograniczyli swoją działalność, zaczęły odważnie zaglądać do miast. Pomocy wymagają lisy, sarny, jeże, a zdarzył się nawet jeleń.

Schronisko współpracuje z policją, strażą miejską, Miejskim Ośrodkiem Pomocy Społecznej, ze szkołami i uczelniami, a także z mediami (w tym z portalem Swidnica24.pl, który od kilku lat prowadzi zakładkę Zwierzaki, pomagając w adopcjach i poszukiwaniach zagubionych zwierząt). Od początku prowadzi imponujący program wolontariatu. W tej chwili placówka ma podpisanych ponad 100 umów z wolontariuszami, którzy nie tylko pomagają w opiece nad zwierzętami, ale także w drobnych pracach na terenie schroniska. Nie mniej ważna jest współpraca ze specjalistami – behawiorystami i weterynarzami. Od tego roku schronisko ma już własny gabinet weterynaryjny.

Schronisko otrzymuje roczną dotację z miasta oraz na mocy umów z gminami. To jednak zdecydowanie za mało, zwłaszcza teraz, gdy wraz z inflacją drożeje wszystko – od prądu po karmę i leki dla zwierząt. Fundacja Mam Pomysł, która prowadzi placówkę, cały czas prowadzi akcje, których celem jest pozyskanie dodatkowych środków. I dzisiaj można zasilić puszki schroniska. Każdy grosz zostanie wydany na zwierzaki.

Wraz z wybuchem wojny w Ukrainie Fundacja Mam Pomysł i schronisko zaangażowało się w pomoc dla zwierząt z tego kraju. W tej chwili trwają przygotowania do trzeciego wyjazdu, którego celem jest zawiezienie karmy i leków do schronisk w Ukrainie, a także pomoc ludziom. Datki można dzisiaj przekazać do puszki, a o innych formach schronisko informuje na swojej stronie oraz profilu na fb.

Aktualizacja godz. 19.00: Podczas festynu udało się uzyskać 4 615 złotych oraz dwie pełne skrzynie żwirku i karmy.

/red./

Poprzedni artykułMiasta partnerskie gminy Świdnica przekazały kolejną pomoc [FOTO]
Następny artykułW Burkatowie przypomną bitwę sprzed 260 lat i powódź z 1997 roku