Strona główna 0_Slider Mieszkańcy oburzeni nocnymi wyłączeniami oświetlenia w Świdnicy

Mieszkańcy oburzeni nocnymi wyłączeniami oświetlenia w Świdnicy

0

Od 8 lipca władze Świdnicy oszczędzają na energii elektrycznej. Lampy uliczne i w parkach gasną w godzinach 1.00 – 4.00 i tak ma być do września. Dla części świdniczan decyzja była zaskoczeniem. W licznych komentarzach i prośbach o interwencję wiele osób wskazuje wprost – ciemności to utrata bezpieczeństwa.

— Wyłączenie oświetlenia na trzy godziny dziennie zostanie wprowadzone w nocy z 7 na 8 lipca i będzie obowiązywać aż do 30 września. Pozwoli to na znaczną redukcję zużycia energii elektrycznej przez miasto, co samo w sobie da duży efekt ekologiczny, a jednocześnie przyczyni się do redukcji kosztów. Dzięki temu rozwiązaniu miasto zaoszczędzi w tym czasie około 100 000 zł – można było przeczytać w komunikacie Urzędu Miejskiego 6 lipca. O zamiarze władz miasta i działaniach, na które władzom nie szkoda pieniędzy, pisaliśmy tego samego dnia:

Tekst spotkał się z szerokim odzewem:

„Tu jest mowa o wyrzucaniu niemałych pieniędzy w błoto – wojaże, limuzyna, przepłacone inwestycje, sadzenie roślin jednorocznych, zamiast wieloletnich, tworzenie niepotrzebnych stanowisk dla kolegów z partii- długo można by wyliczać…. a z drugiej strony wyłączanie światła na miejskich ulicach. Co przełoży się na spadek bezpieczeństwa. To tylko zachęta dla różnej maści typów  spod ciemnej gwiazdy.”

„Nie oszczędza się na bezpieczeństwie, zdrowiu i życiu mieszkańców.”

„Chcą pieniądze do budżetu, to niech wyślą miejskich na ulice i niech wlepiają mandaty za parkowania na przejściach dla pieszych itp. szybko się budżet pozbiera wtedy. Ale będą warunki teraz dla rozrabiaków wychodząc z klubów w nocy w weekendy haha światła nie będzie kamery nic nie będą widziały, oj będzie się działo. Nie mówiąc o kwiatach i dewastacjach… Zobaczycie”

To tylko kilka komentarzy, zamieszczony przez czytelników Swidnica24.pl, których zaskoczyła decyzja władz Świdnicy o nocnym wyłączaniu oświetlenia. Zwolenników gaszenia lamp w całym mieście między 1.00 a 4.00 jest niewielu. Tak niezwykle aktywny komentator, piszący pod nickiem nmisiek odpowiada innemu czytelnikowi (nick SonicBoom):

nmisiek
Widzisz, dorastałem w innej miejscowości, gdzie na „mojej” ulicy nie było latarń, a jeśli coś tam dawało światło to czasem nad bramami domów paliła się żarówka. Dopiero w połowie lat 90 tych na całej ulicy postawiono latarnie. Były tam dwa sklepy, których nikt, nigdy nie okradł. Jeśli były włamania do mieszkań to nie od strony ulicy. Jeśli kogoś pobito, to były to bójki „sąsiedzkie” czy jakieś porachunki.
17 lat temu wprowadziłem się do Świdnicy i w tej części ulicy też nie było latarń. Choć trzeba przyznać, ze leżący w pobliżu warsztat miał oświetlony swój plac i to dawało jakieś światło.
Zgodzę się, że były to inne czasy, inne obyczaje.
Sam też broniłem oświetlenia Parku Centralnego twierdząc, że ciemność sprzyja złoczyńcom. Tyle, że park to nie ulica gdzie są witryny sklepowe, które dają światło. Nie wszystkie ale jednak. To oświetlone okna mieszkań czy wejścia do bram domów.
Jest to trudna decyzja ale widać konieczna. Krótka, co bardziej świadczy o konieczności. W dodatku mówimy o godzinach, w czasie których mało kto chodzi po ulicach.
Być może się mylę, ale sądzę, że nic złego się nie stanie z powodu ciemności pod warunkiem, że policja będzie robiła to co do niej należy – patrole.

SonicBoom ripostuje:

A jak kogoś okradną, zgwałcą lub zamordują nie daj Boże, to będzie winna policja lub straż miejska. W jakiejś tam dziurze zabitej dechami, z której pochodzisz wszyscy się znali. Swidnica to trochę inna sytuacja. Nawet gdy trzeba dochodzić odszkodowania, za urwane lusterko, czy porysowana karoserie istotnym kryterium dla ubezpieczyciela jest to, czy auto stało w miejscu bezpiecznym-czytaj oświetlonym. Zapomniałeś w tej wyliczance argumentów nie do podważenia napisać jeszcze o świetle, które daje Księżyc.

Dyskusja, ze zdecydowaną przewagą głosów krytycznych, toczy się również na facebookowym fanpage’u Swidnica24.pl. Nie do wszystkich jednak informacja o nowym pomyśle świdnickich władz na oszczędzanie dotarła. Prośby o interwencję do redakcji Swidnica24.pl przez cały miniony weekend płynęły i telefonicznie, i na piśmie:

„Czy mogliby Państwo poruszyć w swoich artykułach temat braku oświetlenia w nocy na świdnickich ulicach? Wczoraj wracając o 2 w nocy od znajomych dowiedziałam się, że miasto oszczędza na oświetleniu. W mojej opinii to jest niepoważne. Byłam przerażona. Nie rozumiem jak pracując i odprowadzając podatki do budżetu miasta nie mamy możliwości czuć się w nim bezpiecznie.”

„Proszę napisać artykuł na ten temat latarni znowu ponieważ ludzie wracają o 1 w nocy z grili imprez W końcu są wakacje młodzież się bawi a tu 1 spać pani prezydent karze co to ma być Dziękuję.”

W związku z prośbami czytelników, do Urzędu Miejskiego wystosowaliśmy pytania, czy decyzja o wyłączeniach może zostać zweryfikowana oraz czy władze miasta spróbują poszukać oszczędności w innych wydatkach, które nie mają wpływu na bezpieczeństwo mieszkańców. Czekamy na odpowiedź.

/asz/

Poprzedni artykułTo miał być wyjątkowo tani ekspres do kawy
Następny artykułZniszczył koło na dziurze. Pięć lat trwała batalia o odszkodowanie