Strona główna 0_Slider Felgi zostały, pieniądze z konta zniknęły. Nie ma końca fali oszustw

Felgi zostały, pieniądze z konta zniknęły. Nie ma końca fali oszustw

0

Nie mniej niż raz w tygodniu świdniccy policjanci przyjmują zgłoszenie od osób, które chciały sprzedać niepotrzebne im przedmioty, ale zamiast zyskać, straciły oszczędności. Policja jeszcze raz przypomina, by nie klikać w przesyłane linki ani nie podawać danych z kart płatniczych.

Do świdnickiej komendy zgłosiła się kolejna osoba, która została  oszukana w trakcie transakcji internetowej. 31-letni mieszkaniec powiatu świdnickiego,  w kilka chwil przekonał się, jak szybko można stracić spore pieniądze w jednej chwili.

Zgłaszający postanowił   pozbyć się felg które przestały być mu już potrzebne, a przy okazji trochę zarobić. Wystawił więc felgi do sprzedaży na portalu ogłoszeniowym. Po wystawieniu sprzętu, w nocy, na jednym z komunikatorów odezwała się osoba chętna, by zakupić wystawiony towar. Sprawiała wrażenie bardzo zainteresowanej i dlatego, by wszystko trwało jak najkrócej, zaproponowała płatność przez stronę internetową. Link do niej przesłała w popularnym  komunikatorze. Wydawał się na tyle wiarygodny, że sprzedający zdecydował  się go otworzyć.

By otrzymać pieniądze, mężczyzna wpisał  dane swojej karty płatniczej, a w celu rzekomej dokładnej weryfikacji także trzycyfrowy numer karty. To niestety spowodowało, że przestępcy uzyskali dostęp do jego konta bankowego oraz zgromadzonych tam środków. Gdy już po całej transakcji 31-latek zalogował  się na swoje konto, okazało się, że ktoś dokonał nieautoryzowanej wypłaty z  konta  na kwotę  ponad 500 złotych.

Jak działa oszust?

Mechanizm przestępstwa polega na tym, że oszuści udają osoby zainteresowanie zakupem przedmiotów wystawionych w serwisach internetowych. Istotne, że kontakt ze sprzedającym nawiązują najczęściej za pośrednictwem popularnego komunikatora, a nie samej platformy sprzedażowej. By sprawić wrażenie bardzo zainteresowanych zakupem towaru, często prowadzą obszerną korespondencję, szczegółowo wypytując o sprzedawany produkt. Finalizując transakcję podsyłają spreparowany link, który ma służyć do przyjęcia płatności przez sprzedającego. Link przenosi nas na stronę, gdzie wymagane jest podanie kompletnych danych karty płatniczej i jej posiadacza lub proszą o autoryzowanie transakcji kodem otrzymanym z banku. Jeśli to zrobimy, oszust wejdzie w posiadanie wszystkich naszych danych, które są mu niezbędne do wykonywania transakcji na naszym rachunku banków.

/Źródło KPP w Świdnicy, opr. red./

Poprzedni artykułŚwiebodziczanin sięgnął po tytuł mistrza Polski!
Następny artykułPraca w Niemczech dla opiekunek osób starszych