Strona główna 0_Slider Z tymi „Orlikami” tak łatwo nie jest. Liczą się kwestie bezpieczeństwa

Z tymi „Orlikami” tak łatwo nie jest. Liczą się kwestie bezpieczeństwa

0

W drugim etapie odmrażania sportu podczas pandemii koronawirusa (od 4 maja) wznowiły swoją działalność, ale z pewnymi ograniczeniami obiekty sportowe na otwartym powietrzu. Zgodnie z wytycznymi Kancelarii Premiera Rady Ministrów i Ministerstwa Sportu pojawiła się zgoda na otwarcie m.in. boisk piłkarskich, obiektów lekkoatletycznych, kortów tenisowych i boisk szkolnych typu „Orlik”. 

O ile z obiektami Świdnickiego Ośrodka Sportu i Rekreacji nie ma większego problemu, a na stadionie widzimy od początku miesiąca trenujących na boiskach piłkarzy, grające w plażówkę siatkarki, lekkoatletów biegających po bieżni, czy tenisistów walczący na kortach, to z boiskami szkolnymi typu „Orlik” nie jest to takie łatwe. Jak przekazują zarządcy liczy się przede wszystkim bezpieczeństwo w trakcie pandemii koronawirusa.

W ostatnim czasie z zapytaniem zwrócił się do nas czytelnik, który nie był w stanie skorzystać z boiska szkolnego przy ulicy Jodłowej (Szkoła Podstawowa nr 6 – dawne Gimnazjum nr 4). – W tym trudnym czasie musimy dbać o bezpieczeństwo osób korzystających z obiektów przy ulicy Wodnej, czy Jodłowej. Zostały one otwarte, ale korzystają z nich jedynie zorganizowane grupy z trenerami, czy opiekunami, którzy zapoznali się z regulaminem i stosują się do obowiązujących zasad. Chodzi o ilość osób na boisku (od red. początkowo była to liczba 6 zawodników + trener, obecnie nawet 14 zawodników). Jeśli chodzi o kwestie bezpieczeństwa, nic na razie nie uległo zmianie, a my bazujemy na rozporządzeniach i zaleceniach dostępnych na stronie rządowej. Nie jest obecnie wciąż możliwe m.in. korzystanie z siłowni plenerowych o ile te nie są częścią obiektu sportowego (stadionu), czy udostępnianie obiektów bez dozoru – mówi Ryszard Woźniak ze Szkoły Podstawowej nr 6 w Świdnicy.

Szkoła bazuje na punktach zawartych na rządowej stronie w serwisie gov.pl, gdzie pojawiły się odpowiedzi na najczęściej zadawane pytania i wątpliwości. Prezentujemy kilka, które dotyczą boisk typu „Orlik”:

Czy możliwe będzie korzystanie z siłowni na świeżym powietrzu?
Korzystanie z siłowni plenerowych nie jest dopuszczone. Możliwe jest natomiast korzystanie z siłowni, które są częścią obiektu sportowego wymienionego w rozporządzeniu (np. stadionu) pod warunkiem spełnienia obowiązków nałożonych na podmiot zarządzający.

Czy można udostępnić obiekty otwarte, które są bez dozoru?
Nie ma możliwości udostępniania obiektów bez zapewnienia wymogów określonych w rozporządzeniu (np. weryfikacja liczby osób, dezynfekcja, zapewnienie piętnastominutowych odstępów w korzystaniu z obiektów przez następne grupy korzystających).

Kto to jest uprawiony do udostępniania obiektu?
Jest to podmiot (osoba prawna lub fizyczna) uprawniona do dysponowania obiektem – właściciel albo zarządca (jeśli został ustanowiony) lub podmiot działający w jego imieniu. Nie jest to trener, czy osoba prowadząca zajęcia.

Zgodnie z obowiązującymi wciąż zaleceniami swobodne korzystanie z tego typu obiektów wciąż nie jest możliwe. – Gospodarze obiektów, czy animatorzy sportu pojawiają się na obiektach popołudniami, kiedy z boisk korzystają między innymi zorganizowane grupy sportowe (przedstawiciele klubów sportowych). Trenerzy i kluby zapoznali się z wytycznymi i wszystkimi zaleceniami, co do obowiązujących zasad bezpieczeństwa. Swobodne otwarcie obiektów dla osób prywatnych ze względu na te kwestie nie jest możliwe. Niezwykle trudno byłoby zapanować wtedy nad ilością osób na terenie obiektu, czy nad takimi sprawami jak choćby dezynfekcja sprzętu. W momencie kiedy na terenie obiektu nie ma do tego animatora, bądź gospodarza nie jest to możliwe w ogóle – dodaje Ryszard Woźniak.

Wciąż pozostaje nam się zatem uzbroić w cierpliwość i czekać na kolejne etapy odmrożenia sportu. Być może ta sytuacja już wkrótce ulegnie zmianie.

Przypomnijmy, że obecnie wciąż znajdujemy się w trzecim etapie odmrażania polskiego sportu. Poniżej wytyczne!

Od poniedziałku,18 maja doszło do zwiększenia limitu osób, które mogą ćwiczyć na otwartych obiektach sportowych:

– na stadionach, boiskach, skoczniach, torach, orlikach, skateparkach – może przebywać maksymalnie 14 osób (+ 2 trenerów);

– na otwartych pełnowymiarowych boiskach piłkarskich – mogą przebywać maksymalnie 22 osoby (+ 4 trenerów).

Uwaga! Wprowadzono także możliwość dzielenia boiska piłkarskiego na dwie połowy oddzielone od siebie buforem bezpieczeństwa. Jeśli wydzielona zostanie 5-metrowa strefa buforowa, wtedy na jednej połowie może przebywać równocześnie 16 osób + 3 trenerów. W sumie na pełnowymiarowym boisku piłkarskim mogą przebywać w takim wariancie 32 osoby (+ 6 trenerów).

Przebywając na obiektach o charakterze otwartym, należy pamiętać o obowiązujących zasadach bezpieczeństwa: zachowaniu dystansu społecznego, obowiązku zasłaniania twarzy (w momencie dotarcia na dany obiekt sportowy, natomiast przebywając na np. boisku nie ma obowiązku zakrywania twarzy), weryfikacji uczestników (zgłoszenie do zarządcy liczby osób wchodzących na obiekt), dezynfekcji urządzeń po każdym użyciu i każdej grupie, obowiązkowej dezynfekcji rąk dla wchodzących i opuszczających obiekt czy korzystaniu z osobistego sprzętu treningowego lub dezynfekcji po każdym użyciu. Zarazem nadal nie będzie możliwości korzystania z szatni i węzła sanitarnego (poza WC).

18 maja umożliwiona zostanie także organizacja zajęć w obiektach zamkniętych. W salach i halach sportowych równocześnie będzie mogło ćwiczyć:

– 12 osób + trener (w obiektach do 300 m2),
– 16 osób + 2 trenerów (w obiektach od 301 do 800 m2),
– 24 osoby + 2 trenerów (w obiektach od 801 do 1000 m2),
– 32 osoby + 3 trenerów (w obiektach powyżej 1000 m2).

To oczywiście fantastyczne wieści dla naszych przedstawicieli sportów halowych, którzy w końcu będą mogli wykonać coś więcej, aniżeli treningi online. W naszym świdnickim środowisku zawrzało, a spora część klubów planuje powrót do tradycyjnych zajęć na terenie sal sportowych.

W trosce o zdrowie i bezpieczeństwo w salach i halach sportowych będą obowiązywać zasady takie jak:

– weryfikacja uczestników, zgłaszanie osób wchodzących na obiekt (zarządca),
– brak możliwości korzystania z szatni i węzła sanitarnego (poza WC),
– dezynfekcja urządzeń po każdym użyciu i każdej grupie,
– korzystanie z osobistego sprzętu treningowego lub dezynfekcja po użyciu,
– obowiązkowa dezynfekcja rąk dla wchodzących i opuszczających obiekt,
– szczegółowe wytyczne Polskich Związków Sportowych dotyczące formuły prowadzenia zajęć.

W przypadku infrastruktury zewnętrznej do uprawiania sportów wodnych – na danej jednostce będzie mogło przebywać tyle osób, ile wynosi dopuszczalna liczba (zgodna z dokumentacją konkretnej jednostki pływającej). Wciąż obowiązuje zachowanie dystansu społecznego oraz obowiązek zakrywania nosa i ust przebywających w marinach, przystaniach, torach, wyciągach itd.

W dalszym ciągu zamknięte pozostają siłownie, kluby fitness czy baseny. Ich otwarcie zaplanowano wraz z rozpoczęciem IV etapu, ale na razie ciężko stwierdzić, kiedy wejdzie w życie.

Poprzedni artykułPoczwórna stłuczka na Zamenhofa
Następny artykułKsiążański festiwal kwiatów dopiero za rok