Strona główna 0_Slider Przymusowy przestój w świdnickiej fabryce Electrolux. Pracownikom nie podoba się wykorzystywanie urlopów

Przymusowy przestój w świdnickiej fabryce Electrolux. Pracownikom nie podoba się wykorzystywanie urlopów

19

Gwałtowny zastój gospodarczy na całym świecie odbija się również na dużych firmach. W świdnickiej fabryce Electrolux dzisiaj po przestoju wznowiono produkcję. Część pracowników nie jest zadowolona, że musiała wykorzystać część urlopów wypoczynkowych i twierdzi, że nikt ich o zgodę nie pytał. Przedstawiciel zakładu odpowiada.

– Pracuję w Electroluxie w Świdnicy kilka lat. Oczywiście mam świadomość, że przez panującą sytuację na świecie, wszystkim jest ciężko, ale W Electroluxie bez konsultacji z pracownikami Dyrekcja wraz z kadrami i niby przedstawicielami z różnych działów, zawarli umowę, że wszyscy pracownicy będą wysyłani na urlop wypoczynkowy (co w świetle prawa jest nielegalne). W porozumieniu tym ustalili, że ludzie będą wysyłani na tydzień urlopu, a w zamian kolejny tydzień będzie tygodniem postoju 100% płatnego, gdzie na papierze wygląda to „fajnie”, tak w praktyce tego postojowego nie ma, gdyż duża część pracowników została wezwana do pracy w różnych celach. Koleżanka, która ma 20 dni urlopu wynikające z ustawy na ten moment już ma tylko 12 dni, a (praktycznie 2), gdyż okres urlopowy zakład narzucił już z góry, a nawet nie wiemy, czy doczekamy się wszyscy urlopu na wakacje, bo sytuacja wcale się nie poprawia, a znając życie na takie nielegalne urlopy wypoczynkowe zostaniemy wysłane jeszcze kilka razy. Każda z nas boi się odezwać i postawić się obecnej sytuacji z obawy na stratę pracy. Gdzie zaznaczę jeszcze raz, ani ja, ani żadna z moich koleżanek, jak i pewnie wielu na zakładzie nie widziała nic wcześniej o jakiś ustaleniach – napisała jedna z zatrudnionych w fabryce.

– Świdnicka fabryka nie pracowała od 30/3. W dniu dzisiejszym wróciliśmy do produkcji i fabryka będzie działać do dnia 9/4, kiedy nastąpi przerwa świąteczna, po której pracownicy  w dniu 14/4 wracają do pracy. Z końcem marca zakończyliśmy współpracę z częścią pracowników tymczasowych (50 osób), którzy byli zatrudnienie za pośrednictwem agencji pracy tymczasowej. Część z nich sama zdecydowała o zakończeniu pracy u nas po informacji, że Ukraina zamyka granice z Polską – opisuje obecną sytuacje w fabryce Dominika Kosman, Head of Corporate Communications Electrolux Central Eastern Europe.

– Wprowadzone obecnie obostrzenia dotyczące przemieszczania się i prowadzenia działalności gospodarczej, w tym zamykanie sklepów detalicznych, spowodowały gwałtowny spadek popytu na nasze produkty w całej Europie, również w naszym kraju. W związku z tym musieliśmy dostosować harmonogramy produkcji w naszej fabryce, a także w innych fabrykach w Polsce i w Europie, do oczekiwanej wielkości sprzedaży w najbliższej przyszłości – wyjaśnia Dominika Kosman. – Urlop wypoczynkowy dla pracowników w okresie spadku produkcji został uzgodniony i zaakceptowany przez przedstawicieli załogi, którzy reprezentują naszych pracowników. W spotkaniu na ten temat brali udział przedstawiciele załogi z każdego działu w fabryce oraz podpisano protokół z treścią którego zostali zapoznani wszyscy pracownicy naszego zakładu. Zdajemy sobie sprawę, że obecna sytuacja jest bardzo trudna, zarówno dla pracodawcy jak i pracowników. W tym miejscu chciałabym ogromnie podziękować wszystkim pracownikom Electrolux w Świdnicy za ich gotowość do pracy, zaangażowanie i wsparcie, jakiego udzielają firmie w tym trudnym dla nas wszystkich okresie. Bardzo dziękuję!

– Jednocześnie chciałabym podkreślić, że wdrożyliśmy szereg procedur bezpieczeństwa, aby zapewnić naszym pracownikom bezpieczne warunki pracy. Przeorganizowaliśmy wszystkie linie produkcyjne tak, aby zapewnić odstęp min. 1,5 metra miedzy pracownikami. Tam gdzie z przyczyn technologicznych nie mieliśmy możliwości zachowania odstępu 1,5m, wprowadziliśmy obligatoryjny nakaz stosowania przyłbicy ochronnej. Pozostali pracownicy będą wyposażeni również w przyłbice, a ich używanie będzie dobrowolne. Uruchomiliśmy również procedurę mierzenia temperatury ciała wszystkim pracownikom przed rozpoczęciem pracy. W najbliższych dniach zamierzamy również wprowadzić maski ochronne, których deficyt na rynku wszyscy odczuwamy.  Warto podkreślić, że nasze procedury bezpieczeństwa są dużo bardziej restrykcyjne niż te obowiązujące w Polsce – deklaruje przedstawicielka Electroluxa.

Fabryka zatrudnia ponad 1000 osób. Już od niemal 14 lat z linii produkcyjnych świdnickiej fabryki Electroluxa zjeżdżają kuchenki, które trafiają później do gospodarstw i przedsiębiorstw zajmujących się gastronomią w całej Europie.

/asz/

Poprzedni artykułStali kilka godzin, odeszli z kwitkiem
Następny artykułPędzili w terenie zabudowanym, przesiądą się na fotel pasażera