Na terenie dawnych Dolnośląskich Zakładów Magnezytowych przy ul. Okrężnej w Świdnicy pojawił się kontener. Właściciel działki zapewnił, że uprzątnie śmieci w sposób legalny. Winą za ich pojawienie się obarcza mieszkańców Świdnicy.
W sprawie hałd opon, mebli, szmat i innych odpadów zaalarmował jeden z czytelników Swidnica24.pl, który trafił w to miejsce podczas spaceru z psem. Góra śmieci znajduje się w miejscu, gdzie jeszcze niedawno działał skup złomu. Po naszej interwencji świdnicka Straż Miejska wezwała właściciela (do którego należy również skup złomu w Marcinowicach) do złożenia wyjaśnień i usunięcia odpadów.
Dzisiaj strażnicy poinformowali o rozpoczęciu usuwania śmieci, ale nie sprawdzali, dokąd zostaną wywiezione. Jak zapewnił właściciel terenu, odpady trafią na legalne wysypiska. W pierwszej kolejności z dawnego skupu do Marcinowic zostaną zabrane opony, które po zgromadzeniu większej ich liczby mają zostać przekazane do utylizacji – zapewnił w rozmowie telefonicznej. Pozostałe śmieci mają zostać wywiezione na wysypisko koło Strzegomia.
Właściciel terenu twierdzi z przekonaniem, że wszystkie odpady zostały podrzucone, a mieszkańcy Świdnicy ukradli również ogrodzenie. Zapowiedział, że wjazd na swoją działkę zabezpieczy betonowymi zaporami.
Znacznie więcej identycznych, jak na zewnątrz, odpadów znajduje się w zamykanej hali.
Czytaj również:
- Miała być droga i mieszkania. Kto posprząta hałdy śmieci?
- Kto posprząta hałdę śmieci na terenie dawnych Magnezytów?
Agnieszka Szymkiewicz