Strona główna 0_Slider Świdnickiemu reniferowi grozi katastrofa?

Świdnickiemu reniferowi grozi katastrofa? [FOTO]

5

Charakterystyczna sylwetka renifera od lat jest nieodłącznym elementem krajobrazu przy ul. Kopernika w Świdnicy. Jedna z nielicznych i z pewnością najładniejsza współczesna rzeźba w Świdnicy może wkrótce zniknąć. Jest w coraz gorszym stanie.

Żelbetowa rzeźba powstała w 1977 roku na zamówienie nieistniejących już Zakładów Przemysłu Białoskórniczego „Renifer” w Świdnicy. – Rzeźba w sposób oczywisty była inspirowana nazwą fabryki – opowiadała  Maria Bor, znakomita wałbrzyska rzeźbiarka, autorka renifera. – Jednak do głowy mi nie przyszło, żeby miała dosłowny charakter, czyli cztery nogi i dwa rogi. Zależało mi na formie przestrzennej, symbolicznej, trochę żartobliwej.

Maria Bor gościła w Świdnicy w 2015 roku. Przyjechała na zaproszenie nieistniejącego już Gimnazjum nr 4 przy ul. Jodłowej w Świdnicy (dziś to część Szkoły Podstawowej nr 6). W 2014 roku gimnazjum rozpoczęło działania, które miały zwrócić uwagę na symbol dzielnicy, jakim stała się rzeźba Marii Bor. Dzięki staraniom ówczesnego radnego Dariusza Sienki rzeźba została odmalowana. Jednak już wtedy rzeźbiarka alarmowała o jej pogarszającym się stanie. – Choć to żelbeton, doszło do uszczerbków, które trzeba umiejętnie wypełnić wysokiej jakości betonem. Chętnie się tego podejmę, ale konieczne jest, by rzeźba znalazła nowego właściciela, najlepiej miasto – mówiła.

Po czterech latach od tego spotkania rzeźba nie doczekała się żadnych zabiegów naprawczych. Jak alarmuje jeden z czytelników, podstawa rzeźby jest częściowo skruszona i można podejrzewać, że rzeźba straci stabilność. Wokół rzeźby powstał również zwykły śmietnik.

Interwencja została przekazana do urzędu miejskiego.

/asz/

Poprzedni artykułDarbor pierwszym liderem rozgrywek
Następny artykułPolicja walczy z cofaniem liczników w samochodach