Strona główna 0_Slider Pięciolatek po upadku z czwartego piętra miał ogromne szczęście. Prokuratura wszczyna postępowanie

Pięciolatek po upadku z czwartego piętra miał ogromne szczęście. Prokuratura wszczyna postępowanie

0

Z okien były powyjmowane klamki, ale jedno zostało uchylone. To wystarczyło, by 5-letni chłopiec wszedł na parapet i spadł z wysokości czwartego piętra. Od 5 lipca dziecko pozostaje na oddziale intensywnej terapii Dolnośląskiego Specjalistycznego Szpitala im. T. Marciniaka we Wrocławiu.

Do niebezpiecznego zdarzenia doszło w piątek. Krótko przed godziną 15.00 służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie o dziecku, które miało wypaść z czwartego piętra budynku przy ulicy Kozara-Słobódzkiego. Chłopiec został przewieziony do szpitala w Świdnicy, a później helikopterem przetransportowany do Wrocławia. – W chwili upadku dziecko było przytomne i płakało. Z informacji, które uzyskaliśmy dzisiaj wynika, że chłopiec nadal przebywa na oddziale intensywnej terapii, ale jest przytomny. Doznał złamania kości piszczelowej prawej nogi oraz odmy opłucnowej prawostronnej – mówi Beata Piekarska-Kaleta, zastępca prokuratora rejonowego w Świdnicy i dodaje, że chłopiec miał ogromne szczęście, bo upadek z tak dużej wysokości został zamortyzowany przez krzaki, rosnące przy budynku.

Tuż po wypadku nie udało się przesłuchać 25-letniej matki dziecka. – Kobieta była w szoku, proponowaliśmy jej pomoc psychologa, ale odmówiła. Zajął się nią znajomy – informuje prokurator Piekarska-Kaleta. W chwili wypadku matka dziecka była trzeźwa, ze wstępnych ustaleń wynika, że w mieszkaniu okna były zabezpieczone przed dostępem pięciolatka. – Po wewnętrznej stronie powyjmowano klamki, ale jedno okno, w kuchni, z powodu wysokiej temperatury zostało uchylone. To wystarczyło, by dziecko wspięło się na parapet i wypadło na zewnątrz – podaje prokurator.

Dzisiaj zostało wszczęte postępowanie w kierunku narażenia dziecka na utratę życia lub poważny uszczerbek na zdrowiu. Matka nie została zatrzymana.

Agnieszka Szymkiewicz

Poprzedni artykuł(S)twórcze ręce na placu Pokoju. Warsztaty 12 lipca
Następny artykułStrażnicy miejscy dla najmłodszych