Strona główna 0_Slider Pożegnali 10-letnią Kristinę

Pożegnali 10-letnią Kristinę

1

Rodzina, przyjaciele, mieszkańcy Mrowin, a także chcący wyrazić swoje współczucie nieznajomi biorą udział w uroczystości pogrzebowej 10-letniej Kristiny.

Ostatnie pożegnanie zamordowanej dziewczynki rozpoczęło się o godzinie 10.00 na cmentarzu komunalnym w Żarowie. Mszę pogrzebową odprawił ks. Paweł Szajner, proboszcz parafii w Mrowinach.

Na zakończenie nabożeństwa zostały odczytane słowa mamy Kristiny, która wspominała dramatyczne okoliczności narodzin dziecka. Dziękowała jej za uratowanie życia. Gdy Kristina miała przyjść na świat okazało się, że jej matka jest ciężko chora na nowotwór. Chorobę udało się wykryć dzięki ciąży.

Zanim dziewczynka przyszła na świat zaczął powstawać pamiętnik – jej mama odnotowywała ważne wydarzenia i opisywała dumę z osiągnięć córki. Razem z Kristiną i jej rodzeństwem przez 9 lat mieszkała w Irlandii i już tam dziewczynka dała się poznać jako niezwykle serdeczna, empatyczna i pełna pasji osoba. Uczyła się baletu, grała w piłkę nożną, uczestniczyła w zajęciach teatralnych, rysowała, a jej największą pasją była muzyka. W przyszłości chciała pisać własne piosenki, jej marzeniem był udział w program „Voice of kids”. Miała też bardzo poważne plany na przyszłość – chciała studiować medycynę estetyczną. Mimo, że Kristina stała się ofiarą brutalnej zbrodni, jej matka stwierdziła, że nie chowa w sercu nienawiści.

Dziewczynkę pożegnali również koledzy ze szkoły podstawowej w Mrowinach. W ostatniej drodze 10-latce towarzyszyli także przedstawiciele władz gminy.

13 czerwca, około godziny 13.00, 10-letnia Kristina skończyła lekcje w szkole w Mrowinach. Ostatni raz była widziana przy ulicy Wojska Polskiego przy stadionie. Nie wracała do domu i rodzina na własną rękę rozpoczęła poszukiwania. Po południu w Komendzie Powiatowej Policji w Świdnicy matka dziewczynki zgłosiła oficjalnie zaginięcie córki. W poszukiwania dziewczynki włączyła się lokalna społeczność, strażacy i policjanci. Po godzinie 17.00 ciało dziecka w lesie między Imbramowicami a Pożarzyskiem znalazła przypadkowa osoba.

Jak wykazała sekcja zwłok przeprowadzona na zlecenie Prokuratury Rejonowej w Świdnicy, przyczyną śmierci 10-latki były rany kłute klatki piersiowej i szyi. Podejrzewany o dokonanie zbrodni 22-letni Jakub A. został zatrzymany w niedzielę, 16 czerwca. We wtorek został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące.

/mn/

Poprzedni artykułUszkodził drzwi w biurze poselskim
Następny artykułPokazy, potyczki, turnieje. Świdnica świętuje urodziny księżnej Anny [FOTO]