Z powodu pęknięcia kanału kanalizacyjnego doszło do zapadnięcia fragmentu nawierzchni ulicy Wałowej. W poniedziałek usuwaniem awarii zajęli się pracownicy świdnickich wodociągów.
Niewielka, ale głęboka dziura pojawiła się 30 kwietnia u zbiegu ulic Wałowej i Komunardów. Zanim problem dostrzegły służby, próbowali z nim sobie poradzić sami mieszkańcy, którzy dziurę oznaczyli butelką na kijku. Później miejsce zostało zabezpieczone dwoma pachołkami.
W poniedziałek przystąpiono do usuwania zapadliska, które – jak się okazało – powstało w wyniku uszkodzenia kanału kanalizacyjnego. Według rzecznika ŚPWiK Witolda Tomkiewicza, awaria nie doprowadziła do problemów z odprowadzaniem ścieków, nie zaistniało też zagrożenie dla pobliskich budynków.
/mn/
fot. Dariusz Nowaczyński