W Witoszowie jest gimnazjum, które wszyscy chwalą, teraz także basen. Ale drogi tam to tragedia. Po raz kolejny ktoś w tym miejscu „łapie gumę” – dziś my – zaalarmowała 22 marca czytelniczka Swidnica24.pl. Co na to zarządca drogi?
Zdjęcia udostępnione przez czytelniczkę.
Na wysokości przystanku autobusowego, gdzie zatrzymuje się autobus szkolny, jest wyrwa o głębokości 15-18 cm – opisuje czytelniczka. – Nie da się minąć autobusu stojącego na przystanku bez zachowania bezpieczeństwa, nie wpadając w nią. Jeśli dziecko dojeżdża do szkoły rowerem, szkoda mówić. To od strony Wałbrzycha (Pogorzały) w stronę Świdnicy. Druga, naprawdę ogromna wyrwa jest na skrzyżowaniu koło wysepki (trójkąta) i nie da się zachować bezpieczeństwa jazdy bez zatrzymywania na skrzyżowaniu, jeśli z góry jedzie jakiś samochód. To utrudnienie pojawiło się odkąd stopniały śniegi – wszyscy jadą wężykiem i wymijają.
– Droga nie jest jeszcze w najgorszym stanie – przekonuje Marek Olesiński, dyrektor Służby Drogowej Powiatu Świdnickiego. Od tygodnia trwają prace przy poziomowych naprawach. Rozpoczęły się w miejscach, gdzie nawierzchnia jest najbardziej uszkodzona. – Cała trasa, od Witoszowa aż do granic powiatu, będzie naprawiana od 26 marca. Prace mają zostać wykonane w taki sposób, by ubytki zostały uzupełnione solidnie – deklaruje dyrektor. Na gruntowny remont powiat nie ma pieniędzy.
Każdy, kto uszkodził pojazd na zniszczonej drodze, może domagać się odszkodowania od zarządcy drogi.
/asz/