Strona główna 0_Slider Radni negatywnie o żarowskiej „asfaltowni”. Mieszkańcy złożyli petycję

Radni negatywnie o żarowskiej „asfaltowni”. Mieszkańcy złożyli petycję

0

Ponad dwa tysiące podpisów zebrano pod petycją mieszkańców sprzeciwiających się budowie zakładu wytwarzającego masę bitumiczną na terenie Żarowa. – Jestem w pełni przekonany, że zakład nie może powstać – odpowiada na złożone pismo burmistrz Leszek Michalak. Głos w sprawie kontrowersyjnej inwestycji zabrali także radni z komisji ochrony środowiska, zdrowia, bezpieczeństwa i porządku publicznego. – Podzielamy obawy mieszkańców, że inwestycja może mieć negatywny wpływ na środowisko i na jakość życia w naszej gminie – stwierdzili.

Przypomnijmy, wrocławska firma Pro-Tra Building Sp. z o. o. chce wybudować wytwórnię mas bitumicznych przy ulicy Przemysłowej, na skraju żarowskiej podstrefy ekonomicznej, na pograniczu Żarowa i Łażan. W działającym zakładzie wykorzystywane do produkcji kruszywo będzie suszone i ogrzewane, sortowane, a następnie mieszane z wypełniaczem, dodatkami i asfaltem. Planowana wydajność instalacji produkującej masy mineralno-asfaltowe ma wynieść – według danych przedstawianych przez inwestora – 100 ton na godzinę, zaś roczna produkcja ma wynosić około 220 tys. ton.

Z powodu możliwego oddziaływania na okolicznych mieszkańców inwestorowi zlecono wykonanie raportu oddziaływania na środowisko, zaś żarowski magistrat powołał niezależnych biegłych, by przyjrzeli się dokumentowi sporządzonemu przez wrocławską spółkę. Podczas ubiegłotygodniowego spotkania w sprawie budowy zakładu, potencjalni, przyszli sąsiedzi wytwórni wskazywali na liczne niejasności dotyczące inwestycji. – Kto zagwarantuje, że po uzyskaniu decyzji środowiskowej firma nie będzie łamała jej zapisów i nie będzie produkować 3 razy więcej niż przewiduje decyzja? Chciałbym się dowiedzieć, gdzie będą składowane materiały, jak samochody będą wysypywały kruszywo, czy z tego nie będzie się kurzyło, jaki z tego będzie hałas? – pytał jeden z mieszkańców Łażan. Podczas spotkania wskazywano także na nieprecyzyjne dane dotyczące wydajności zakładu, czy też mocy pieca, który miałby być wykorzystywany do osuszania kruszywa.

zdjęcie udostępnione przez jednego z protestujących

Głos w sprawie planowanego zakładu przy Przemysłowej zabrali ostatnio także żarowscy radni. – Komisja Ochrony Środowiska, Zdrowia, Bezpieczeństwa i Porządku Publicznego Rady Miejskiej w Żarowie na swoim posiedzeniu w dniu 15 lutego 2019 roku postanowiła negatywnie zaopiniować (…) inwestycję, prowadzoną przez Pro-Tra Building Sp. z o.o. z siedzibą we Wrocławiu. Jednocześnie zwracamy się do burmistrza Żarowa o zwrócenie się do odpowiednich instytucji z prośbą o sprawdzenie, czy składowana na działce inwestora frezowina niewiadomego pochodzenia jest odpadem, co jest sprzeczne z uchwalą Rady Miejskiej w Żarowie Nr X/91/2015 z dnia 25 czerwca 2015 r. w sprawie uchwalenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla obszarów położonych w obrębie miasta Żarowa i wsi Łażany (zgodnie z paragrafem 5 ust. 2 „zakazuje się prowadzenia działalności polegającej na magazynowaniu i przetwarzaniu odpadów wytworzonych poza granicami planu miejscowego”) – stwierdzili radni. Opinia komisji została przyjęta jednogłośnie.

Podzielamy obawy mieszkańców, że inwestycja może mieć negatywny wpływ na środowisko i na jakość życia w naszej gminie. Nasza opinia wynika także z wnikliwej analizy dokumentów, przede wszystkim raportu oddziaływania na środowisko oraz koreferatu i raportu ekspertów powołanych przez Urząd Miejski w Żarowie – dodali radni.

Przeciwko budowie zakładu działania podjęli także sąsiedzi planowanej wytwórni. W niedzielę zorganizowali własne spotkanie pod żarowskim urzędem. Wzięło w nim udział ponad 100 osób. Przygotowano także petycję, którą w poniedziałek złożono na ręce burmistrza Leszka Michalaka. – My, mieszkańcy gminy Żarów zwracamy się o wydanie negatywnej decyzji środowiskowej w sprawie budowy „zakładu dróg wraz z infrastrukturą towarzyszącą”, tzw. asfaltowni. W naszej ocenie powstanie w bliskim otoczeniu mieszkań. Po spotkaniu z inwestorem jesteśmy pełni obaw, ponieważ nie był on w stanie zapewnić, że jego przedsięwzięcie nie będzie miało negatywnego wpływu na nasze zdrowie. (…) Niepokoi nas także, że instalacja będzie opalana miałem węglowym. Polityka naszego państwa i naszej gminy w zakresie walki ze smogiem, i programy ograniczenia emisji realizowane przez gminę, są sprzeczne z planami firmy. (…) Zwracamy się do burmistrza o podjęcie wszelkich możliwych działań, aby wstrzymać te przedsięwzięcie – stwierdzono w apelu, pod którym do godziny 23.00 w niedzielę złożono 2107 podpisów.

Burmistrz Żarowa podczas spotkania samorządowców, inwestora i mieszkańców

W poniedziałek na petycję mieszkańców odpowiedział burmistrz Leszek Michalak. – Spotkanie, które odbyło się 12 lutego 2019 roku potwierdziło istniejące zagrożenia wynikające z budowy zakładu: nieprecyzyjne wskaźniki produkcji, brak danych umożliwiających oszacowanie emisji pyłów z hałd surowców i materiałów, brak kompletnego schematu procesów technologicznych, montaż przestarzałej linii produkcyjnej czy brak informacji dotyczącej monitowania, funkcjonowania i oddziaływania przedsięwzięcia na środowisko. To są jedne z wielu zarzutów – stwierdził.

Z informacji przedstawionej przez inwestora nie wynikało, że inwestycja ta w tak znaczący sposób będzie wpływać na otoczenie. Raport inwestora temu przeczył, dlatego powołałem dwóch niezależnych ekspertów z dziedziny ochrony środowiska i dziedziny ochrony zdrowia. Szanowni Państwo, nie miałem świadomości, że ta inwestycja może być tak dużym zagrożeniem dla nas wszystkich. W trakcie postępowania zebraliśmy istotne informacje, usłyszeliśmy od Państwa argumenty i pomimo już pozytywnej opinii od Dyrektora Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej Wód Polskich w Legnicy jestem w pełni przekonany, że zakład nie może powstać w Żarowie. W dalszym ciągu czekamy na opinie Sanepidu i Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska, do których zgłosiliśmy już nasze wspólne uwagi. Natomiast mogę Państwa zapewnić, że podejmę wszelkie możliwe działania w celu rozwiązania te sprawy – deklaruje Michalak.

Michał Nadolski
[email protected]

Poprzedni artykułŚwidnicki lekkoatleta sięga po brąz HMDŚ
Następny artykułTo będzie szalenie ważna konfrontacja