Strona główna 0_Slider Dlaczego nie ma ludzi na korcie? Wiceprezydent: to nie wpływ ceny

Dlaczego nie ma ludzi na korcie? Wiceprezydent: to nie wpływ ceny

15

Trwa dyskusja wokół skromnego zainteresowania wybudowanym w ubiegłym roku kortem tenisowym przy ulicy Prądzyńskiego. Według danych świdnickiego magistratu, przez niemal cztery miesiące działania obiektu, był on użytkowany przez 146 godzin. Wiceprezydent Szymon Chojnowski twierdzi teraz, że „wnioski będzie można wyciągnąć w dłuższej perspektywie”. Zaznacza przy tym, że na frekwencję nie wpłynął ani system rezerwacji, ani cena.

Kort tenisowy przy ulicy Prądzyńskiego (zdjęcie z 7 sierpnia 2018 roku)

Przypomnijmy, decyzję o budowie sportowego obiektu na Osiedlu Młodych podjęli sami mieszkańcy, głosując na projekt w ramach III edycji Świdnickiego Budżetu Obywatelskiego w 2016 roku. Za utworzeniem kortu do gry w tenisa ziemnego zagłosowało 131 osób. Ostatecznie koszt inwestycji wyniósł 294 tys. złotych. Zgodnie z planami kort zyskał nawierzchnię z trawy syntetycznej, został ogrodzony, oświetlony lampami LED, a także zyskał elektroniczny system kontroli wstępu, umożliwiający rezerwację obiektu za pośrednictwem strony internetowej.

Kort został otwarty 8 sierpnia 2018 roku. Zdecydowano, że obiekt będzie płatny – za godzinę gry trzeba zapłacić 20 złotych w przypadku biletu normalnego lub 12 złotych za bilet ulgowy. Pomysł pobierania opłat został oceniony krytycznie przez część mieszkańców, którzy wskazywali, że projekt zrealizowany ze środków budżetu obywatelskiego powinien być bezpłatny, a koszt biletów może skutecznie zniechęcić potencjalnych użytkowników obiektu. Po blisko czterech miesiącach od jego otwarcia radny Wiesław Żurek zwrócił się z prośbą o przedstawienie danych dotyczących użytkowania kortu oraz kwoty, jaką udało się w tym czasie pozyskać.

W okresie od 8 sierpnia do 30 listopada 2018 roku samoobsługowy kort tenisowy przy ulicy Prądzyńskiego w Świdnicy został zarezerwowany na 146 godzin na łączną kwotę 2216 złotych – tłumaczyła w odpowiedzi prezydent Świdnicy, Beata Moskal-Słaniewska, przedstawiając przy tym wyliczenia dla poszczególnych miesięcy. – Z analizy danych zawartych w tej odpowiedzi wynika, że np. w sierpniu 2018 roku średnio korzystano z tego obiektu sportowego przez 1,8 godziny dziennie. Obiekt ten może być do dyspozycji mieszkańców w okresie letnim przez co najmniej 12 godzin dziennie. Pani prezydent, uważam, że taka sytuacja nie może mieć miejsca w 2019 roku, dlatego też wnioskuję o dokonanie zmian zasad udostępniania przedmiotowego obiektu – stwierdził radny Żurek w kolejnej interpelacji złożonej na ręce prezydent Świdnicy.

Na jakiekolwiek poważniejsze zmiany na razie się nie zanosi. – Obowiązujący system rezerwacji i poboru opłat za korzystanie z kortu przy ulicy Prądzyńskiego spełnia swoje zadanie. Obiekt jest samoobsługowy i łatwo dostępny dla mieszkańców, a koszt gry jest zdecydowanie najniższy w okolicy. Dodatkowym atutem jest fakt, że kort jest monitorowany i poza okresem gry zamykany – wyjaśnia wiceprezydent Szymon Chojnowski. – Kwestia oceny zainteresowania mieszkańców korzystaniem z kortu w pierwszych miesiącach funkcjonowania to temat do odrębnej dyskusji. Bardziej precyzyjne wnioski będzie można wyciągnąć w dłuższej perspektywie. Według naszej oceny na frekwencję nie wpływa jednak system rezerwacji i cena – zaznacza Chojnowski.

Michał Nadolski
[email protected]

Poprzedni artykułEfektowna wygrana w pierwszym sparingu
Następny artykułFragles bardzo potrzebuje domu, opieki i spacerów