Na antenie Polskiego Radia Wrocław były prezydent Świdnicy kategorycznie stwierdził, że nie będzie startował w najbliższych wyborach samorządowych. Ma to być jego ostateczna decyzja. Pomimo uzyskania rekomendacji Prawa i Sprawiedliwości, poseł podtrzymuje, że o fotel prezydenta powinni powalczyć inni kandydaci.
Jak tłumaczył w „Rozmowie Dnia” Radia Wrocław, jego stanowisko nie uległo zmianie. – Uważam, że nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki – stwierdził Murdzek, którego w maju 2018 roku komitet polityczny PiS wymienił jako kandydata tej partii na stanowisko prezydenta Świdnicy.
– Bardzo miło było, że koledzy docenili moją pracę i wydali taką rekomendację. To pokazuje, że ta historia samorządowa jest dobrą kartą w moim życiorysie. Rekomendacja jest zachęcająca, ale jest też rozbieżna z moją decyzją – zapewnił.
Podkreślił przy tym, że dalej prowadzone są rozmowy dotyczące kandydata na najważniejsze stanowisko w mieście. – Widzę co najmniej kilka osób, które mają potencjał do powalczenia wyborczego. Przede wszystkim chodzi o potencjał do dobrego zarządzania miastem, żeby wrócić na ścieżkę dynamicznego rozwoju – głównie gospodarczego, bowiem pokazuje to pozycję miasta – dodał Murdzek.
Wojciech Murdzek sprawował funkcję prezydenta Świdnicy przez 12 lat, przegrał w ostatnich wyborach z kandydatką SLD, Beatą Moskal-Słaniewską. W kampanii samorządowej 2014 miał ogromne poparcie Platformy Obywatelskiej, łącznie z ówczesną premier Ewą Kopacz. Po przegranej zmienił front i startował do Sejmu z listy Prawa i Sprawiedliwości. Członkiem tej partii nie został. Wstąpił za to do partii Jarosława Gowina „Porozumienie”, pozostającej w ścisłej współpracy z PiS-em.
Michał Nadolski
[email protected]