Strona główna 0_Slider Zaułek Świętokrzyski: Będzie kara czy znów się dogadają?

Zaułek Świętokrzyski: Będzie kara czy znów się dogadają?

37

Teoretycznie do jutra firma Blackrock Properties ma czas na doprowadzenie inwestycji w Zaułku Świętokrzyskim w samym centrum Świdnicy do stanu zerowego. Inwestor za niewywiązanie się z umowy już w 2015 miał zapłacić milion złotych kary, ale dzięki decyzji prezydent Beaty Moskal-Słaniewskiej dostał dodatkowe 3,5 roku na zrealizowanie przynajmniej minimum prac. 

Nie zostało zrobione zupełnie nic, zdewastowany i kompletnie zaniedbany teren jak straszył, tak straszy. Znaczną część zajmuje parking, z którego firma czerpie zyski. Dla okolicznych mieszkańców stanowi on tylko dodatkowe utrapienie, bowiem samochody wzbijają z piaszczystej nawierzchni tumany kurzu. A jeszcze kilka lat temu prokurent Blackrock Properties, Paweł Skonieczny roztaczał wspaniałe wizje.

Przypomnijmy:

W 2007 roku, za 543 tys. złotych spółka kupiła 14 działek znajdujących się przy ulicy Różanej. Według planu zabudowa miała się składać z symetrycznie rozmieszczonych po obu stronach ulicy budynków usługowo-mieszkalnych. Przedsiębiorca miał apetyt jednak na większą inwestycję i planował wybudować w tym miejscu galerię handlową. Doszło jednak do sporu z miastem w sprawie ceny dodatkowych działek, niezbędnych do budowy galerii. Po pewnym czasie obu stronom udało się dojść do porozumienia. Na mocy zawartej przed sądem ugody  wyznaczono  termin, do kiedy deweloper ma doprowadzić inwestycję do stanu „zerowego”. Oznaczało to wybudowanie podziemnego parkingu, którego strop zrównałby się z poziomem chodnika. Ustalono też kary za niedotrzymanie tego terminu – za pierwszy rok opóźnienia milion złotych, za każdy kolejny kwartał 250 tysięcy.

W Zaułku dalej nic się nie zmieniało. Pod groźbą nałożenia kary, w maju 2015 roku firma Blackrock Properties złożyła w Urzędzie Miejskim pismo wyjaśniające, dlaczego nie może wywiązać się z wcześniejszych zobowiązań. Urzędnicy uwierzyli w zapewnienia spółki i podpisali aneks do zawartej poprzednio umowy.

Spółka Blackrock Propertis Sp. z o. o. zobowiązała się do rozpoczęcia budowy i wykonania stanu zerowego w terminie sześciu lat oraz zakończenia budowy (uzyskania prawomocnego pozwolenia na użytkowanie) w terminie ośmiu lat i sześciu miesięcy licząc od dnia 7 czerwca 2012 roku. Nastąpiła więc prolongata terminu rozpoczęcia inwestycji o trzy lata. Wysokości naliczonych kar pozostały niezmienione – mówiła w lipcu 2015 roku Magdalena Dzwonkowska ze świdnickiego magistratu.

Zgodnie z powyższym porozumieniem termin na doprowadzenie inwestycji do stanu zerowego mija 7 czerwca 2018 roku. – Nie bardzo widzę szans, by deweloper był w stanie ten stan „zerowy” do 7 czerwca wykonać. Będą sankcje wynikające z zapisów umowy – zapewnił podczas sesji Rady Miejskiej wiceprezydent Marek Suwalski. Jak mówił, w sumie kwota tych sankcji może wynieść około 3 mln złotych.

3 tygodnie temu Swidnica24.pl zadała pytania rzeczniczce magistratu:

Proszę o udzielenie informacji, czy Prezydent Świdnicy wyciągnie sankcje wobec spółki Blackrock Properties w związku z niewywiązaniem się z umowy zawartej z Gmina Miasto Świdnica ws. zagospodarowania terenu w Zaułku świętokrzyskim. Termin upływa 7 czerwca, nie zostały podjęte żadne prace. – Nie bardzo widzę szansę, by deweloper był w stanie ten stan „zerowy” do 7 czerwca wykonać. Będą sankcje wynikające z zapisów umowy – zapewnił podczas sesji Rady Miejskiej 27 kwietnia 2018 roku wiceprezydent Marek Suwalski. Czy być może Miasto zamierza zawrzeć kolejny aneks? Na jakim etapie jest ta sprawa? Czy spółka zwracała się o przedłużenie terminu lub proponowała inne rozwiązanie?

W odpowiedzi stwierdzono, że stanowisko miasta zostanie przedstawione 7 czerwca. Dlaczego właśnie tego dnia, rzeczniczka nie wyjaśniła.

Prokurent firmy Paweł Skonieczny nie odpowiedział na nasze kilkakrotne prośby o rozmowę.

opr. asz
fot. Michał Nadolski

 

Poprzedni artykułWiesław Iwanio trenerem dolnośląskiej kadry
Następny artykułTrzy medale naszych fighterów w Luboniu