Strona główna 0_Slider Pół miliona za organizację przetargu. To się opłaca?

Pół miliona za organizację przetargu. To się opłaca?

21

Czy walcząc o nowego inwestora, planującego budowę fabryki na terenie świdnickiej podstrefy Wałbrzyskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, miasto będzie musiało dopłacić 1,5 miliona złotych? Koszt uzbrojenia terenów przy ulicy Pogodnej wraz z prowizją dla WSSE za zorganizowanie przetargu, zauważalnie przewyższają przychód ze sprzedaży działek inwestycyjnych.

Na początku marca rozstrzygnięto pierwszy z przetargów na tereny sąsiadujące ze świdnicką ciepłownią. Za około 3 mln złotych nabywcą działek o powierzchni 5,71 hektara została spółka PDC Industrial Center 85, działająca w imieniu niemieckiej firmy Ideal Automotive. To jeden z największych dostawców dla przemysłu motoryzacyjnego, specjalizujący się w wytwarzaniu obić siedzeń i wnętrz bagażników. Niemiecka spółka zatrudnia ponad 4 tysiące osób, pracujących w 17 fabrykach, zlokalizowanych na całym świecie.

Kosztowna prowizja
Zorganizowanie przetargu na sprzedaż terenów powierzono Wałbrzyskiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej. Stało się tak z powodu umowy zawartej lata temu między władzami wałbrzyskiej strefy a gminą Świdnica. – Umowy takie zawarte są z każdą gminą, w której zlokalizowane są tereny objęte statusem WSSE. Przedmiotem umów jest prowadzenie przez WSSE przetargów dotyczących sprzedaży nieruchomości należących do gmin. Najczęściej są to przetargi łączne związane zarówno ze sprzedażą terenów jak i udzielaniem zezwoleń uprawniających przedsiębiorców do korzystania z ulg podatkowych na terenie strefy – wyjaśnia Jacek Serdeczny z WSSE.

Takie usługi nie są jednak darmowe. Problemem okazała się właśnie – dość szokująca – wysokość prowizji, jaką miasto musi zapłacić WSSE za pomoc w sprzedaży działek przy Pogodnej. Usługę tę wyceniono na kwotę 513 tys. złotych. – Prowizja związana ze sprzedażą gruntów pobierana jest na podstawie zawartych z gminami umów. Wysokość prowizji liczona jest od ceny nieruchomości, a jej stawka określana jest indywidualnie przez WSSE oraz gminę – tłumaczy Serdeczny. – Wysokość tej prowizji wynosi obecnie 14% ceny netto sprzedaży nieruchomości plus podatek VAT w wysokości 23% – wylicza z kolei Magdalena Dzwonkowska ze świdnickiego magistratu.

Winni poprzednicy?
Jak wyjaśnia rzecznik Urzędu Miejskiego w Świdnicy, wielkość prowizji wynika z umowy podpisanej w 2005 roku przez ówczesnego prezydenta miasta, Wojciecha Murdzka. – Początkowo prowizja ta wynosiła aż 20%. Miasto występowało do WSSE na piśmie, prowadzono także rozmowy w sprawie obniżenia prowizji, niestety strefa odmówiła – dodaje Dzwonkowska. Starania te potwierdza przedstawiciel wałbrzyskiej strefy. – Gmina Świdnica zwróciła się do wałbrzyskiej strefy o obniżenie stawki prowizji, jednak zgodnie z obowiązującą w spółce uchwałą, w tym przypadku nie było możliwe jej obniżenie – twierdzi Serdeczny.

Dla byłego prezydenta Świdnicy, a obecnie posła na Sejm RP, niezrozumiałe jest kierowanie w jego stronę zarzutów o podpisanie niekorzystnej umowy. – Były wtedy zupełnie inne realia, inna stopa bezrobocia. Miasto uchodziło za nieprzychylne inwestorom, dlatego walczyliśmy o zmianę tej opinii. Wysokość prowizji nie była wówczas naszym największym zmartwieniem – wyjaśnia Wojciech Murdzek. Przypomnijmy, w roku 2005 stopa bezrobocia w powiecie świdnickim wynosiła blisko 24%. Pod koniec grudnia 2017 roku było to już zaledwie 6,8%.

Byłego prezydenta dziwi też, że obecne władze Świdnicy nie zdołały przez całą kadencję podpisać nowej umowy z WSSE. – Trzeba poprosić o rozmowę, usiąść i negocjować – twierdzi, po czym dodaje, że podpisana przez niego umowa nie została zawarta „na wieki”.

Pogodna do przebudowy
Nie tylko prowizja obciąży tegoroczny budżet miasta. Z uwagi na pojawienie się nowego inwestora, konieczne jest uzbrojenie działek inwestycyjnych przy ulicy Pogodnej oraz przebudowa samej drogi. Na ten cel ma trafić 5,6 mln złotych. To oznaczałoby, że Świdnica wyda zdecydowanie więcej na inwestycje przy ciepłowni, niż zyska na sprzedaży terenów.

Odrobinę nadziei na poprawę niekorzystnego bilansu daje drugi z ogłoszonych przetargów na sprzedaż działek przy Pogodnej. Do nabycia przeznaczono bowiem także teren sąsiadujący z już sprzedanym. Cenę wywoławczą za działki o powierzchni 3,49 ha ustalono na 1 mln 815 tys. złotych. Nawet jeśli transakcja ta dojdzie do skutku, miasto w dalszym ciągu będzie musiało dopłacić około 1,5 mln złotych do planowanej inwestycji w podstrefie, uzbrojenia działek i przebudowy Pogodnej.

Rzecznik magistratu uspokaja też, że na modernizacji ulicy Pogodnej zyska nie tylko niemiecka spółka, pragnąca wybudować swój zakład. – Przebudowa ulicy Pogodnej jest inwestycją niezbędną dla rozwoju miasta, ponieważ brak uzbrojenia tego terenu utrudnia przygotowanie do sprzedaży gruntów znajdujących się wzdłuż tej ulicy. Zgodnie z miejscowym planem zagospodarowania znajdują się tam tereny pod zabudowę mieszkaniową jednorodzinną, pod zabudowę usługową oraz tereny aktywizacji gospodarczej – tłumaczy Dzwonkowska.

/mn/

Poprzedni artykułZamiast na wagary, poszli do pracy
Następny artykułRok Ireny Sendlerowej: Co to znaczy „pomagać” w 2018 roku? Rozstrzygnięcie konkursu