Strona główna Temat dnia Sprawy Spółdzielni Mieszkaniowej w prokuraturze

Sprawy Spółdzielni Mieszkaniowej w prokuraturze

2

Prezes Spółdzielni Mieszkaniowej w Świdnicy zarzuca fałszowanie podpisów spółdzielców, spółdzielcy prezesowi sprzedanie działki za pół ceny.

dzialka-warynskiegoŚwidnicka Prokuratura Rejonowa prowadzi dwa postępowania, których wspólnym mianownikiem jest sprzedaż działki w centrum Osiedla Młodych. Transakcja przez wiele tygodni budziła kontrowersje. Były wiceprezes i świdnicki radny Janusz Solecki nie zgodził się na złożenie podpisu pod umową z wybranym w przetargu kontrahentem. Jak przekonywał, spółdzielnia działkę sprzedała po zaniżonej o połowę cenie. Prezes i Rada Nadzorcza nie kryli oburzenia takim zarzutem i przekonywali, że to swoim postępowaniem wiceprezes mógł narazić spółdzielnię na straty. Janusz Solecki został najpierw pozbawiony funkcji, a później zwolniony z pracy. Od tej decyzji odwołał się do sądu. Termin pierwszej rozprawy jeszcze nie został wyznaczony.

28 listopada 2016 roku  Prokuratura Rejonowa wszczęła postępowanie z zawiadomienia prezesa spółdzielni Andrzeja Brzozowskiego, który podejrzewa, że doszło do sfałszowania podpisów spółdzielców. We wrześniu spółdzielnia została zasypana wnioskami o udzielenie informacji na temat wspomnianej sprzedaży działki. Pisma miały identyczną treść, a autorzy domagali się zamieszczenia odpowiedzi na stronie internetowej spółdzielni lub wysłania jej na wskazany adres e-mail. Zamiast tego prezes odpowiedzi wysłał pocztą tradycyjną na adresy osób podpisanych pod wnioskami. Wówczas zgłosiło się kilku spółdzielców, którzy zapewniali, że żadnego pisma do spółdzielni nie wysyłali. Prokuratura sprawdza, czy doszło do fałszerstwa.

Trwa także inne postępowanie, na razie sprawdzające, z doniesienia spółdzielców. Dwie osoby podpisały się pod zawiadomieniem do prokuratury, dotyczącym podejrzenia niegospodarności przez prezesa. – Zawiadomienie dotyczy działań prezesa, które miałyby narazić spółdzielnię na znaczną stratę majątkową poprzez sprzedaż gruntu po zaniżonej cenie – informuje o treści prokurator Marek Rusin. Do 10 stycznia prokuratura zdecyduje, czy podjąć w tej sprawie dochodzenie.

Agnieszka Szymkiewicz

Poprzedni artykułGmina Marcinowice z budżetem na nowy rok
Następny artykułTygrysy zagrają dla Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy