Strona główna Sport Piłka nożna Trzy „oczka” ze Ślęzą Wrocław

Trzy „oczka” ze Ślęzą Wrocław

0

Nieźle spisali się juniorzy Polonii-Stali Świdnica w konfrontacjach ze Ślęzą Wrocław. Świetnie byłoby gdyby juniorzy młodsi postawili kropkę nad „i” i dowieźli komplet punktów. 

piłka nożna - uniwersalne

Starsza ekipa prowadzona przez Przemysława Malczyka w końcu zagrała na miarę swoich możliwości (choć widać, że w naszych są jeszcze niewykorzystane rezerwy) i pokonała znacznie wyżej notowaną Ślęzę Wrocław. W pierwszej części meczu gra była wyrównana, a obie drużyny ustrzeliły po poprzeczce. Po zmianie stron inicjatywę przejęli nasi zawodnicy i po znakomitym uderzeniu w wykonaniu Oskara Łuszkiewicza objęli prowadzenie. Chwilę później mieliśmy znakomitą szansę na podwyższenie rezultatu. Bramkarz rywali wyczuł jednak intencje Dawida Romaniuka i wybronił rzut karny. Przez ostatnie pół godziny musieliśmy grać w osłabieniu po drugiej żółtej kartce Dawida Kusio. Ślęza nie była jednak w stanie doprowadzić do wyrównania, a nawet straciła kolejnego gola. Do siatki wrocławian trafił Tomasz Rajczakowski.

Spotkanie naszych młodszych piłkarzy ze Ślęzą Wrocław do złudzenia przypominało starcie z Konfeksem Legnica. Gospodarze mieli przewagę w posiadaniu piłki i wydawało się, że tylko kwestią czasu będzie otworzenie rezultatu. Na to czekaliśmy to 51. minuty, kiedy to golkipera rywali pokonał Jakub Sikora. Wydawało się, że będziemy w stanie spokojnie dowieźć zwycięstwo do końca, ale tak się nie stało. Dwa błędy w defensywie kosztowały nas utratę dwóch goli i porażkę 1:2. Podopieczni Szymona Majcherczyka pokazali jednak, że są w stanie walczyć, a nawet zdecydowanie przeważać w konfrontacji z wyżej notowanym w ligowej tabeli przeciwnikiem. Potrzeba więcej zimnej krwi pod bramką przeciwnika i koncentracji przez cały dystans meczu w defensywie.

/Mateusz Dzień vel Rakoczy, [email protected]/

Poprzedni artykułZ przepustkami do dolnośląskiego finału…
Następny artykułWyniki z piłkarskich aren