Strona główna 0_Slider Aborcja to nie kaprys

Aborcja to nie kaprys

1

Mieszkanki  Świdnicy przyłączyły się do ogólnopolskiego „czarnego protestu”, aby wyrazić swój sprzeciw wobec planom wprowadzeniu ustawy o całkowitym zakazie aborcji. Pani Kasia ze Świdnicy jest praktykującą katoliczką, kiedyś sądziła, że problem aborcji w ogóle jej nie dotyczy.

strajk

Nie miała też sprecyzowanego poglądu na ten temat, bo jak mówi, tak było jej wygodniej. Ale gdy będąc w ciąży zrobiła badania prenatalne i okazało, się że dziecko prawdopodobnie będzie mało zespół Downa, doznała szoku.

– Zaczęłam się zastanawiać, co zrobić. Decyzja urodzę, czy nie – była decyzją o przyszłości mojej rodziny. Gdyby mnie zabrakło, opiekę nad synem będzie musiał sprawować mój mąż, a w przyszłości moja starsza córka. Przy znikomej pomocy państwa dla rodzin dzieci z niepełnosprawnością intelektualną, nie byliby w stanie sobie poradzić. Dlatego po przemyśleniu, po wielu wspólnych rozmowach, powiedziałam mężowi, że jeśli ostatnie badania potwierdzą wstępną diagnozę – usunę ciążę. Badanie, którego tak bardzo się bałam wykluczyło na szczęście podejrzenia. I syn urodził się zdrowy.

Ale uważam, że gdyby politycy musieli podejmować taką trudną decyzje, jakiej ja na szczęście nie musiałam, nie byliby chętni do takich gładkich wypowiedzi. A księża nie powinni w ogóle wypowiadać się na ten temat. Sami nie mają dzieci, nie wiedzą jak trudna może być to decyzja. Ja na szczęście nie musiałam jej podejmować. Ale rozumiem inne kobiety. To sprawa naszej wolności i naszego sumienia.

Monika Filipowska

[email protected]

Poprzedni artykułStrajk kobiet w Świdnicy. Manifestacja w samo południe
Następny artykułStrajk na Rynku. Co o proteście mówią parlamentarzystki?