Do wrocławskiego szpitala trafił 3-miesięczny chłopiec ze złamaną ręką i siniakami na twarzy. Jak podaje Gazeta Wyborcza, dziecko w nocy z niedzieli na poniedziałek zostało przyjęte w ramach opieki nocnej i świątecznej w Pogotowiu Ratunkowym w Świdnicy. Wrocławscy lekarze zgłosili sprawę do prokuratury.
Stamtąd ze względu na poważny stan zostało przetransportowane do Wrocławia. – Chłopiec ma złamanie kości ramiennej i jest ogólnie potłuczony, ale jego życiu i zdrowiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Śledztwo prowadzimy pod kątem narażenia dziecka na niebezpieczeństwo utraty życia i ciężkiego uszczerbku na zdrowiu – potwierdził w rozmowie z „GW” rzecznik prasowy świdnickiej prokuratury Tomasz Orepuk. O pobicie dziecka są podejrzani jego rodzice.