O ujawnienie informacji o wynagrodzeniu dla doradcy prezydent Świdnicy Beaty Moskal-Słaniewskiej walczy Łukasz Apołenis z Prawa i Sprawiedliwości. Po uzyskaniu niesatysfakcjonującej odpowiedzi, skierował sprawę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. O sprawie w kontekście jawności zarobków urzędników i zmian w prawie pisze portal wDolnymŚląsku.pl.
Łukasz Apołenis, korzystając z dostępu do informacji publicznej, zwrócił się z pytaniami o liczbę doradców prezydent Świdnicy, czas ich zatrudnienia oraz wysokość zarobków. Uzyskał odpowiedź, że jest jeden doradca, zatrudniony na pół etatu z uposażeniem 2040 zł. Uznał jednak, że mogło dojść do obniżenia wynagrodzenia i zażądał informacji o pensji od początku zatrudnienia doradcy. Tej odpowiedzi nie uzyskał, a rzeczniczka magistratu Magdalena Dzwonkowska odmowę uzasadniła ochroną danych osobowych. Apołenis odwołał się do WSA. Doradcą prezydent Świdnicy jest Adam Markiewicz.
Jak podaje cytowany portal, na początku roku Sieć Obywatelska Watchdog Polska wystąpiła do ministra administracji z propozycją zmian w prawie samorządowym. Postuluje m.in. aby do ustawy o pracownikach samorządowych wprowadzić obowiązek publikacji przez pracodawcę informacji o wynagrodzeniach brutto wszystkich urzędników wraz z informacją o składnikach ich pensji, m.in. trzynastce, dodatku specjalnym i funkcyjnym.
Cały artykuł czytaj TU.
