Po kilku tygodniach przerwy ponownie rusza w Świdnicy sprzedaż mieszkań komunalnych. Za kilka dni zostaną ogłoszone przetargi na pierwsze osiem niezamieszkałych lokali i systematycznie ta pula ma rosnąć.
Na przetarg trafią mieszkania duże (bez lokatorów), powyżej 80 metrów kwadratowych, powstałe z połączenia dwóch mieszkań z tzw. wspólnym przedpokojem. Kupić będzie można także mieszkania w tych wspólnotach, w których już dziś występuje przewaga własności prywatnej. W najbliższych tygodniach prywatyzacja obejmie kilkanaście takich lokali – informuje Magdalena Dzwonkowska z Biura Prasowego UM.
– Jest to związane z nową polityką mieszkaniową, której założenia Rada Miejska zaaprobowała na ostatniej sesji. Chcemy uporządkować sprawy własności, ułatwić wspólnotom właściwe zarządzanie swoimi budynkami mieszkalnym – wyjaśnia Marek Suwalski, zastępca prezydenta miasta.
Przerwa w procesie prywatyzacji spowodowana była koniecznością wprowadzenia zmian w polityce mieszkaniowej. Opracowano nowe kryteria określające, które lokale będą przeznaczone do sprzedaży w ramach przetargów nieograniczonych, a które powinny pozostać w zasobach miasta, by zabezpieczyć potrzeby świdniczan o gorszym statusie materialnym i trudnej sytuacji mieszkaniowej, od lat czekających na przydział lokalu.
– Wprowadzając te kryteria chcemy sprzedać mieszkania o dużej powierzchni, które wymagają sporych nakładów finansowych na ich utrzymanie, na co często nie stać ich obecnych lokatorów. Chcemy też umożliwić wspólnotom mieszkaniowym normalne funkcjonowanie. Dziś mamy kilka takich budynków, w których większość mieszkań stanowi własność prywatną, a kilka to mieszkania socjalne. Ich lokatorzy są niekiedy kłopotliwi. Generuje to niepotrzebne problemy. Chcemy tę sytuację, o co wspólnoty wnioskują od miesięcy, zmienić – mówi Beata Moskal-Słaniewska, prezydent Świdnicy.
Dochód ze sprzedaży wystawianych w tej chwili do przetargu mieszkań przeznaczony zostanie na remonty innych lokali komunalnych oraz socjalnych. Miasto wciąż w swoich zasobach ma blisko sto pustostanów, na remont których przez lata brakowało środków. Ta sytuacja ma także zmienić się radykalnie.
– Na listach oczekujących na przydział mieszkania czeka ponad 300 rodzin. Czekają często po 6-8 lat. Chcemy w sposób radykalny czas ten skrócić, między innymi porządkując sprawę pustostanów – deklaruje Beata Moskal-Słaniewska.
Wiele pytań budzą zasady sprzedaży mieszkań komunalnych ich dotychczasowym najemcom. Jest pewne, że wszyscy, którzy nie mają zaległości czynszowych i do końca tego roku złożą wniosek o prywatyzację, będą mogli kupić mieszkanie według bardzo korzystnych zasad, z dużymi bonifikatami. Liczyć się w tym wypadku będzie data złożenia wniosku. Jakie zasady będą obowiązywały od 2016 roku, zdecydują radni na najbliższej czerwcowej sesji.
/UM Świdnica, opr. red./