Przetestowali demokrację

    8

    Młodzież z II LO w Świdnicy znakomicie wykorzystała okazję, by zadbać o swój udział w ważnej dla przyszłości szkoły sprawie. Podczas debaty „Szkoła marzeń – to szkoła demokracji”, przygotowanej przez uczniów klasy I d, z udziałem posłów, samorządowców, dyrekcji szkoły, samorządu uczniowskiego i Młodzieżowej Rady Miasta, uczniowie zapytali wprost – czy będą mieli wpływ na decyzję o planowanym łączeniu liceów i gimnazjów?

    W profesjonalnie przygotowanej dyskusji gośćmi byli posłowie na Sejm RP Anna Zalewska z PiS i Katarzyna Mrzygłocka z PO, starosta Zygmunt Worsa, przewodnicząca Rady Miejskiej Joanna Gadzińska, prezydent Świdnicy Wojciech Murdzek, dyrektor szkoły Jacek Iwancz, opiekun samorządu szkolnego Piotr Rudownik, przewodniczący samorządu szkolnego Kacper Danisiewicz i radna MRM Sara Gorzelak. Inicjatorzy debaty walczą o nie byle jaką nagrodę – realizatorzy najciekawszych projektów zostaną zaproszeni do udziału w XVIII Sesji Sejmu Dzieci i Młodzieży 1 czerwca 2012r.

    Zaproszeni goście nie zawiedli. Obok spokojnej, rzeczowej rozmowy nie zabrakło sporów rodem z sejmu czy obrad lokalnych samorządowców. Choć paradoksalnie obie panie poseł próbowały przekonać, że to media kreują wypaczony obraz sejmu i polityki w ogóle. Młodzież pytała m.in. o brutalne zachowania na mównicy sejmowej. – Jesteśmy ludźmi i rządzą nami emocje – tłumaczyła Anna Zalewska. Emocji nie zabrakło także w auli II LO, gdy padło pytanie o to, czy w szkole panuje demokracja. Przewodniczący samorządu zapewniał, że uczniowie mają prawo głosu, a w szkole sprawnie działają samorządy klasowe i uczniowski. – Możemy zgłaszać nasze inicjatywy i negocjować rozwiązywanie problemów zarówno z dyrekcją, jak i nauczycielami – przekonywał, dodając jednak, że to dyrektor zarządza szkoła i  w jego kompetencje uczniowie nie mogą wkraczać. Na zarzut poseł Zalewskiej, że w takim razie zbyt słabo wykorzystują mechanizmy demokratyczne (tu przywołała wspomnienia własnej  walki z czasów szkolnych o prawa, np. do noszenia czerwonych spodni). Okazuje się jednak, że wyrosło nowe pokolenie, które bardziej ceni negocjacje i rozmowy, przynoszące porozumienie. – Wolimy przekonywać do naszych racji niż walczyć – ripostował Kacper.

    Wszyscy goście zgodnie podkreślali, że jedną ze zdobyczy demokracji jest prawo do wyrażania własnych opinii i niezgoda na łamanie podstawowych swobód. Przywołano m.in. sprawę umowy ACTA. Poseł Mrzygłocka przyznała, że zabrakło konsultacji społecznych, ale z błędów udało się wyciągnąć wnioski. – Społeczeństwo ma prawo do rzetelnej informacji i konsultacji – zapewniała. I tutaj pojawiły się kolejne pytania, dotyczące lokalnej polityki oświatowej. – Czy my, jako uczniowie, będziemy mieli wpływ na decyzję w sprawie łączenia liceów z gimnazjami? – padały pytania z sali. Prezydent Wojciech Murdzek uspokajał, że uchwała intencyjna Rady Miejskiej (która ma być głosowana w kwietniu) to dopiero zamysł i początek drogi do jakichkolwiek rozmów. Całą procedurę przedstawił starosta Zygmunt Worsa dodając, że do rozmów i konsultacji w ogóle może nie dojść, jeśli zarząd powiatu wyda negatywną opinię. Gdyby jednak doszło, prezydent obiecał szerokie rozmowy.

    Na zakończenie debaty zostały podane wyniki szkolnej ankiety. Uczniowie mieli odpowiedzieć na proste pytanie – czy w szkole panuje demokracja? 41% odpowiedziało tak, 41% nie, 18% nie miało zdania. – Czyli mamy jeszcze sporo do zrobienia – podsumował dyrektor Iwancz.

    asz

    Poprzedni artykułPracownia na miarę XXI wieku
    Następny artykułMłodziczki w ćwierćfinale Mistrzostw Polski