40. Rajd Świdnicki Krause – przeżyjmy to jeszcze raz! [FOTO, VIDEO]

    6

    Kajetan Kajetanowicz i Jarosław Baran zwyciężyli w jubileuszowym 40. Rajdzie Świdnickim Krause. To był niezwykły weekend rajdowych zmagań. Zmienna pogoda, bardzo wymagające i trudne technicznie odcinki specjalne oraz niesamowicie zacięta walka – tak pokrótce można podsumować 40. Rajd Świdnicki Krause, który w niedzielę zakończył się na świdnickim Rynku.

    Rywalizacje najlepszych w kraju zawodników obserwowały tłumy kibiców. Rajd cieszył się ogromną popularnością także wśród dziennikarzy relacjonujących drugą rundę Platinum Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski. Na dwa dni przed rozpoczęciem zmagań Kajetan Kajetanowicz goszczący na spotkaniu z kibicami w Galerii Świdnickiej zapowiedział, że interesuje go zwycięstwo i będzie walczył z całych sił o wygraną w tegorocznym rajdzie. Słowa dotrzymał, choć na pewno nie mógł przewidzieć jak trudna walka czeka go w drodze po trzecie zwycięstwo w tej imprezie.

    Kajetanowicz stoczył przepiękną walkę z Grzegorzem Grzybem. Kierowca Peugeot Sport Polska podczas przedrajdowej konferencji prasowej w siedzibie sponsora generalnego zawodów firmy Krause obiecał konsekwentną i szybką jazdę od samego początku rajdu. Wcześniej na prawym fotelu samochodu rajdowego przewiózł prezydenta miasta Świdnicy Wojciecha Murdzka, który wydarzenie to zapamięta na wiele lat, a to doświadczenie pomogło mu w jeszcze lepszym zrozumieniu rajdowej rywalizacji.Kajetan Kajetanowicz i Jarosław Baran zwyciężyli w jubileuszowym 40. Rajdzie Świdnickim Krause. To był niezwykły weekend rajdowych zmagań. Zmienna pogoda, bardzo wymagające i trudne technicznie odcinki specjalne oraz niesamowicie zacięta walka – tak pokrótce można podsumować 40. Rajd Świdnicki Krause, który w niedzielę zakończył się na świdnickim Rynku.

    Zmagania załóg rajdowych na superoesie rozgrywanym na ulicach Świdnicy poprzedził przejazd miłośników Subaru Imprezy zrzeszonych w www.forum-subaru.pl. Kibice zgromadzeni na trasie zobaczyli blisko trzydzieści samochodów tej marki, a kolumnę zamknął symbol dobrych czasów polskiej motoryzacji – Fiat 125 p.

    Po uroczystym starcie na świdnickim Rynku załogi udały się na miejską próbę. Od samego początku wysokie tempo narzucił Kajetan Kajetanowicz z Jarkiem Baranem. Wygrali obydwie próby i objęli prowadzenie w zawodach. Również sobotę rozpoczęli bardzo szybko wygrywając wszystkie próby porannej pętli. Na drugim miejscu, po pięciu odcinkach specjalnych, znajdował się Grzegorz Grzyb. Trzeci był Michał Bębenek, a czwarty Maciej Rzeźnik (obydwaj jadący Peugeotami 207 Super 2000). Zmiany przyniósł odcinek specjalny nr 6. Kajetanowicz popełnił błąd i na kilkadziesiąt sekund opuścił trasę. Na prowadzenie wyszedł Grzyb w Peugeocie 207 Super 2000. Ustronianin dzień zakończył na drugim miejscu w klasyfikacji generalnej. W niedzielę na zawodników czekało sześć wymagających odcinków specjalnych. Kajetanowicz rozpoczął odrabianie strat, ale na odcinku specjalnym numer 10 przebili oponę i do mety przyjechali z ponad półminutowa stratą do zwycięzcy tej próby. Grzyb umocnił się na prowadzeniu i wydawało się, ze nie odda go do mety. Grzyb był na najlepszej drodze do zwycięstwa, ale na kolejnym odcinku awarii uległ silnik w jego samochodzie. W taki oto pechowy sposób zakończyła się rywalizacja o zwycięstwo w tym rajdzie. Prowadzenie objął Kajetanowicz i nie oddał go do mety. Radość na mecie była ogromna, bo to już drugie zwycięstwo załogi Kajetanowicz / Baran w tym sezonie. Na drugiej pozycji rajd ukończył Michał Bębenek z Grzegorzem Bębenkiem, a trzeci był Maciej Rzeźnik z Przemysławem Mazurem.

    Był to jeden z trudniejszych rajdów ostatnich lat, a rywalizacja na nim dostarczyła kibicom wielu emocji. Cieszy powrót odcinka specjalnego na ulicach miasta bardzo komplementowany przez zawodników startujących w tegorocznym rajdzie. Załogom i kibicom bardzo podobała się również lokalizacja i organizacja miasteczka rajdowego na terenie Świdnickiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. Dało to możliwość oglądania najlepszych zespołów rajdowych i ich pracy niemalże od kuchni, a zawodnikom spotkania z kibicami, którzy tak licznie przybyłymi do Świdnicy w tym roku.

     

    /Karol Ferenc/

     

     

    Wszelkie informacje dotyczące 40. Rajdu Świdnickiego Krause

     

    Wojciech Murdzek pilotem samochodu rajdowego

     

    Na świdnickich ulicach najszybszy był Kajetanowicz

     

    Czołowi rajdowcy oceniali świdnicki prolog

     

    Sobotnie zmagania na trasie 40. Rajdu Świdnickiego Krause

     

    Kajetanowicz zwycięzcą 40. Rajdu Świdnickiego Krause

     

    Występ naszych załóg w 40. Rajdzie Świdnickim Krause

     

    Maciej Rzeźnik zadowolony z trzeciej pozycji

     

    Jaroszewicz / Tarapacki drudzy w klasie

     

    Debiut Krysiaka w RSMP

    Poprzedni artykułJak upamiętnić znanego malarza?
    Następny artykułKtokolwiek widział, ktokolwiek wie?