Granola to nic innego jak pieczone, chrupiące muesli. W jej skład wchodzą przede wszystkim płatki owsiane oraz inne ziarna – wg upodobań. Do takiej granoli możecie dodać orzechy włoskie i laskowe. Jeśli lubicie rodzynki, żurawiny, morele czy śliwki, również można je dosypać, lecz po upieczeniu. Domowa granola ma niewiele wspólnego z tą, którą można dostać w sklepie – jest dużo zdrowsza! Komponowana na miarę naszych potrzeb, dostosowana do ulubionych smaków, cudownie chrupiąca. Uwielbiam ją. Zazwyczaj robię większą ilość i trzymam w szklanym słoju. Podaję z jogurtem lub maślanką oraz sezonowymi owocami. Zimą dodaję jabłka, mandarynki, pomarańcze lub owoce suszone.
Moje śniadanie
3-4 łyżki jogurtu naturalnego, kefiru lub maślanki
2 łyżki granoli
garść owoców
gotowe
Moja miodowa granola
400 g płatków owsianych drobnych
150 g płatków owsianych górskich lub żytnich
100 g migdałów sparzonych i obranych ze skórki
50 g migdałów ze skórką
50 g siemienia lnianego
50 g sezamu
50 g pestek słonecznika
50 g kokosu
200 g miodu
150 g dobrego oleju roślinnego (używam kujawskiego tłoczonego na zimno lub słonecznikowego eko)
1 łyżeczka cynamonu
100 ml wody
1 łyżeczka esencji waniliowej (albo cukru z prawdziwą wanilią)
W garnuszku połączyć miód, olej, wodę i cynamon. Podgrzać aż wszystko się roztopi, dodać wanilię. W misce wymieszać suche składniki i dokładnie połączyć je z miodem. Piekarnik nagrzać do 160 st C. Dużą blachę wyłożyć papierem do pieczenia. Wsypać płatki równą warstwą i wstawić do nagrzanego piekarnika na ½ h – co 10-15 minut należy przemieszać wszystko drewnianą łyżką, by równomiernie się rumieniło. Zmniejszyć temperaturę do 140 st C i dopiekać jeszcze 30 minut (również mieszając co jakiś czas). Po upieczeniu dokładnie wystudzić i następnie przełożyć do szklanego słoja.
Genialnie nadaje się na śniadanie, jak również do deserów z lodami i owocami w roli głównej. Jest pyszna i zdrowa. Moje córeczki przepadają za takim śniadankiem.
Życzę smacznego!
Penelopa Rybarkiewicz-Szmajduch