Otwarcie bioelektrowni już w poniedziałek

    10

    Około 100 gości – przedstawicieli samorządów województwa i gmin, organizacji rolników i przedsiębiorców – zapowiedziało swój udział w otwarciu pierwszej rolniczej bioelektrowni w Polsce, która do produkcji będzie wykorzystywała wyłącznie zieloną masę. Nowoczesna instalacja powstała w świdnickiej strefie przemysłowej. Otwarcie w poniedziałek, 25 lipca.

    Bioelektrownia Świdnica jest unikatowa i wskazuje kierunek rozwoju nie tylko dla przemysłu energetycznego i ciepłowniczego, ale także dla polskiego rolnictwa – mówi Marek Baryłko, prezes firmy Bio-Wat Sp.z o.o, do której należy bioelektrownia. – Pomysł zrodził się z potrzeby. Jestem właścicielem kilkusethektarowego gospodarstwa i zdarzało się, że z powodu złych warunków atmosferycznych traciłem wartościowe plony. Dzięki bioelektrowni taka sytuacja już się nie powtórzy , bo w takim przypadku plony zostaną wykorzystane w procesie produkcji energii elektrycznej. Stale będą także przetwarzane organiczne uprawy – wszystko to, co jest zielone.

    Bioelektrownia składa się z trzech bardzo szczelnych zbiorników, w których poprzez fermentację beztlenową kiszonki z kukurydzy i innych zielonych roślin, takich jak  trawa czy liście buraków cukrowych, za pośrednictwem nowoczesnej instalacji wytworzony gaz zostanie zamieniony w energię elektryczną i ciepło. Rocznie produkcja prądu sięgnie 9 tysięcy megawat, powstanie także drugie tyle ciepła.

    Bioelektrownia została wybudowana przez specjalizującą się w tego typu inwestycjach firmę Eneco. Kosztowała 15 milionów złotych, z czego połowa to dofinansowanie ze środków Unii Europejskiej w ramach programu restrukturyzacji polskiego przemysłu cukrowniczego, który prowadzi Agencja Rynku Rolnego.

    Bioelektrownia usytuowana jest w świdnickiej strefie przemysłowej, w znacznej odległości od zabudowań. Jest w pełni bezpieczna dla środowiska naturalnego i dla ludzi. – W procesie produkcji energii nie będą powstawały żadne szkodliwe substancje, przede wszystkim całkowicie został wyeliminowany dwutlenek węgla – tłumaczy Prezes Marek Baryłko. Inwestycja powstała w zgodzie z surowymi wymogami środowiskowymi. Bioelektrownia Świdnica jest inwestycją modelową. Została wyposażona w specjalną platformę dla zwiedzających. – Chcemy, by z naszych doświadczeń korzystali rolnicy i rolnicze grupy producenckie – dodaje Marek Baryłko.

    Bioelektrownia to znakomite rozwiązanie nie tylko dla rolników. Skorzysta rynek pracy, a także miasto. Świdnica pozyska tanie ciepło, jak również będzie mogła w ekologiczny sposób pozbyć się koszonej ze swoich terenów trawy, co jest szczególnie ważne w kontekście nowej ustawy o Ochronie Środowiska Naturalnego.

    Bioelektrownia ma rozpocząć pracę jeszcze w tym roku.

    Poprzedni artykułEncyklopedia Świdnicy coraz bliżej
    Następny artykułWakacje z falstartem