Spotkanie z Mirosławem Sośnickim

    1

    Flirtował z polityką, upowszechniał szachy, fotografował. Jednak wszystkie wieloletnie pasje zastąpiła jedna – pisanie. Świdniczanin Mirosław Sośnicki niedawno wydał swoją czwartą powieść „Modżiburki dwa”. Już jutro, 5 kwietnia autor spotka się z czytelnikami w świdnickiej sali teatralnej w Rynku. Początek o godzinie 18.00.

    W swoim dorobku ma „Astrachowkę”, „Wzgórze Pana Boga” i „Miłość, tylko miłość”. O czym traktują Modżiburki? Najprostsza odpowiedź – o miłości, jak czytamy w jednym z opisów:

    „Historia pięknej miłości, tak można by zatytułować tę książkę, w której aż kipi od okazywanego sobie przez parę zakochanych uczucia. Hymn pochwalny na cześć miłości – taki tytuł też by do niej pasował. Baśń o miłości kobiety i mężczyzny – to także byłby dobry tytuł. Tyle że ta miłość nie zdarzyła się dawno, dawno temu, a kochankowie nie żyją za siedmioma górami i siedmioma rzekami. Mieszkają w zbudowanym przez siebie domu, u stóp gór i niedaleko lasu. Pracują, gotują, uprawiają ogród, dbają o dom, a nade wszystko się kochają. Tym kochaniem wręcz oddychają, w kochaniu wzrastają, swoją miłością nieustannie obdarzają siebie i chcą uszczęśliwić cały świat. Świat, a więc i tych, którzy przeczytają o nich opowieść.”

    Poprzedni artykułŁącznik autostradowy pod lupą
    Następny artykułZnów pijany weekend