Piłkarze Polonii Świdnica odnieśli bardzo ważne zwycięstwo w kontekście układu dolnych rejonów tabeli pokonując na wyjeździe Polonię Trzebnica 1:0. To drugi triumf podopiecznych Damiana Błaszczyka w tym sezonie, który pozwoli nam się przesunąć na czternaste miejsce w tabeli kosztem ekipy z Trzebnicy.
Biało-zieloni mają na swoim koncie po dzisiejszym występie siedem punktów, co ciekawe wszystkie „oczka” wywalczone są w meczach wyjazdowych. Świdniczanie rozpoczęli spotkanie z impetem nie pozwalając rywalom na zbyt wiele. Biało-zieloni walczyli o każdą piłkę jednak już w 13. minucie żółte kartki ujrzeli Szymon Borowy i Skrypak. Na pierwszą dogodną sytuację musieliśmy czekać do 23. minuty, kiedy to Salamon przeciął strzał Morawskiego, uderzając niestety tylko w słupek. Chwilę później Grzegorz Borowy uderzył głową minimalnie niecelnie. Nasi gracze walczyli o zdobycie pierwszego trafienia. Po pół godzinie okazję na skuteczne zamknięcie naszego kontrataku miał Morawski, lecz piłka po jego strzale przeleciała nad poprzeczką. W kolejnej akcji swój zespół uratował bramkarz gospodarzy Buchla przenosząc futbolówkę nad poprzeczką. Przeciwnicy odpowiedzieli niecelnym uderzeniem z dystansu. Ostatnią okazję na zmienienie rezultatu meczu w pierwszej części gry miał młodszy z braci Borowych, który znalazł się oko w oko z golkiperem miejscowych, ale z 11 metrów uderzył w swojego rywala.
Początek drugiej połowy należał do miejscowych. W 51. minucie świetną okazję zmarnował Jakóbczyk uderzając głową z bliskiej odległości nad poprzeczką. Z minuty na minutę do głosu zaczęli znów dochodzić biało-zieloni wyprowadzając w 65. minucie zabójczą kontrę. Piłkę na lewym skrzydle otrzymał wprowadzony chwilę wcześniej na boisko Kukla, dograł ją do Kwita, ten do Morawskiego, który precyzyjnym strzałem z 10 metrów nie dał szans Buchli. Odpowiedź rywali mogła być błyskawiczna, po rzucie rożnym dla trzebniczan piłka odbiła się rykoszetem od jednego z naszych obrońców i obiła słupek. Na kwadrans przed końcem regulaminowego czasu gry dwukrotnie nasz zespół uratował stojący między słupkami Bartek Kot, który nie dał się pokonać Bergierowi. W końcówce wyborną sytuację na 2:0 miała nasza drużyna. Biało-zieloni wyszli z kontrą czterech na dwóch, jednak strzał Kwita okazał się niecelny. W ostatnich minutach piłkarze z Trzebnicy „walczyli” na kilku frontach. Nie mogący się pogodzić z sytuacją na murawie gospodarze mieli wiele do powiedzenia arbitrowi głównemu, a nawet własnym kibicom. Ciśnienia nie wytrzymał tez trener rywali, który został wyrzucony z ławki rezerwowych. Polonia Świdnica odniosła ostatecznie zasłużone zwycięstwo pokonując na wyjeździe swoją imienniczkę Polonię Trzebnica 1:0.
Polonia Trzebnica – Polonia Świdnica 0:1 (0:0)
Polonia Świdnica: Kot, Pietrzykowski, Lato, P. Salamon, Skrypak, Fojna, G. Borowy, Jaros, Morawski, Sz. Borowy, Kwit oraz Kukla, M. Salamon, Chrapek, Miętkiewicz
/Polonia Świdnica/


![Nasi fighterzy wystartowali w międzynarodowych zawodach [FOTO]](https://swidnica24.pl/wp-content/uploads/2025/11/Polish-Open-3-238x178.jpg)

![Jazdę zakończył w rowie [FOTO]](https://swidnica24.pl/wp-content/uploads/2025/11/Miedzyrzecze-auto-w-rowie-2025.11.25-2-100x75.jpg)



![Zimowa aura dała się we znaki. Policjanci apelują o ostrożność na drogach [FOTO/VIDEO]](https://swidnica24.pl/wp-content/uploads/2025/11/DK35-zimowe-warunki-2025.11.24-mix-100x75.jpg)

![Koncert Ponad Chmurami z kwartetem smyczkowym już jutro w Świdnicy [ROZWIĄZANIE KONKURSU]](https://swidnica24.pl/wp-content/uploads/2025/11/Ponad-Chmurami-z-kwartetem-3-100x75.jpg)
![Koncert Wiedeński 2 Orkiestry Księżniczek w Szczawnie-Zdroju [ROZWIĄZANIE KONKURSU]](https://swidnica24.pl/wp-content/uploads/2025/11/001-100x75.jpg)