Brali udział w misjach polskiego wojska na całym świecie, płacąc za to ranami i stresem pourazowym. Po raz kolejny zawitali do Świdnicy, by przez kilka dni odpoczywać, zwiedzać i brać udział w zawodach strzeleckich. Weterani z całej Polski wraz z jednym z najlepszych polskich snajperów, Przemysławem Wójtowiczem, aktywnie obchodzą dni weterana. Jak zawsze prowadzą także akcję charytatywną.
To już piąty rok z rzędu, kiedy Hotel Stary Młyn, Restauracja Stary Młyn i Strzelnica Klubu Sportów Obronnych Świdnica zostały wybrane na partnera wydarzenia i miejsce przyjaznego weteranom misji zagranicznych. Współorganizatorem wydarzenia jest Fundacja Bezpieczeństwa i Rozwoju Stratpoints. Weterani na turnusie rehabilitacyjnym biorą udział w warsztatach strzeleckich i zawodach. W trakcie spotkania organizowana jest zbiórka na leczenie ciężko chorego dziecka jednego z weteranów. https://fundacjazlotowianka.
– Stary Młyn ma status miejsca przyjaznego weteranom, a są to miejsca, w których każdy weteran może taniej wypocząć, zjeść, postrzelać na strzelnicy. Tych miejsc jest trochę, przyznaliśmy ponad 50 certyfikatów różnym instytucjom, firmom oraz hotelom i klubom sportowym. Świdnica jest fajną bazą wypadową, nawet do Czech – mówi Przemysław Wójtowicz, jeden z najlepszych polskich snajperów, autor książki „Snajper wchodzi pierwszy” i działacz na rzecz weteranów. Dodaje, że współpraca z Pawłem Kwiatkowskim właścicielem strzelnicy i hotelu w Świdnicy, od początku układa się dobrze, a już pierwsza akcja pn. „Strzelamy pomagamy” przyniosła kilkadziesiąt tysięcy złotych na leczenie ciężko chorego dziecka jednego z weteranów. – Przy każdej okazji, kiedy się spotykamy, robimy akcje charytatywne – dodaje Wójtowicz.
W sobotę na świdnickiej strzelnicy zostały rozegrane zawody strzeleckie, w których swoich sił spróbowało 14 weteranów i 22 cywili. Wcześniej weterani oddali hołd. st. chor. Władysławowi Wojciechowskiemu, mieszkańcowi Świdnicy, który zginął podczas misji w Namibii w 1989r. Jest pochowany na cmentarzu komunalnym przy ul. Łukasińskiego.
Weterani w Świdnicy zostaną do niedzieli.
/red./