To, że lubię faszerowane warzywa wierni czytelnicy już wiedzą. Dziś mam kolejną propozycję na faszerowanie. Tym razem proponuję młodziutkie kalarepki. O tej porze roku są one wyjątkowo soczyste i słodziutkie – a więc najlepsze do jedzenia. Jeśli zestawimy je z pikantnym farszem, otrzymamy smakowity zestaw. Polecam!
Potrzebujemy:
8 młodych kalarepek
15 dag pieczarek
1/2 kg mięsa mielonego (idealne cielęce ale z powodzeniem można użyć wołowe lub indycze)
2 małe cebule
2 kajzerki
szklanka chudego mleka
2 jaja
mały pęczek natki pietruszki
pęczek koperku
łyżka oleju
2 szklanki chudego rosołu drobiowego
3 łyżki jogurtu
2 ząbki czosnku
sól pieprz
Kalarepki umyć, cienko obrać. Skroić wierzchołki, wydrążyć. Tutaj należy zachować szczególną ostrożność, by nie zrobić w kalarepkowej miseczce dziury. Miseczki i pokrywki zalać niewielką ilością wrzącej wody i gotować pod przykryciem 8 minut. Osączyć. Pieczarki umyć, osuszyć, drobno pokroić. Cebule obrać, posiekać, podsmażyć na oleju, dodać pieczarki, dusić kilka minut. Bułeczki namoczyć w mleku, odcisnąć, dodać do uduszonych pieczarek, wymieszać. Do farszu dodać mięso, jaja, przeciśnięty przez praskę czosnek i część posiekanej zieleniny. Przyprawić, wymieszać. Napełnić kalarepki farszem, przykryć wierzchołkami. Ułożyć ciasno w rondlu, podlać rosołem, dusić na małym ogniu pod przykryciem do miękkości (kalarepki powinny być lekko chrupiące). Rondel zdjąć z ognia, kalarepki wyjąć na półmisek. Sos w rondlu lekko przestudzić, wymieszać z jogurtem, przyprawić. Kalarepki polać sosem, posypać resztką zieleniny. Podawać np. z ziemniakami lub ryżem. Chociaż ja najczęściej podaję je z surówką. W tej potrawie ważne jest, aby dobrze doprawić farsz, żeby danie nie było mdłe.
A teraz dwie propozycje na wykorzystanie wydrążonego wnętrza kalarepki:
- Jako surówka:
Resztki wydrążonej kalarepki, kroję lub trę na tarce o dużych okach. Doprawiam solą, pieprzem, sokiem z cytryny i jogurtem. Taka surówka wspaniale smakuje też do kotletów mielonych. Moje córeczki ją uwielbiają.
2. Jako dodatek do sosu, w którym faszerowane kalarepki będą się dusić.
Wydrążony miąższ poddusić, na maśle, na małym ogniu, posypać koperkiem, doprawić solą pieprzem. (Najlepiej dusić to w rondlu, w którym docelowo wylądują kalarepki, do tego podduszonego miąższu bowiem, należy włożyć faszerowaną kalarepkę. Dalej postępować jak w przepisie powyżej.
Penelopa Rybarkiewicz-Szmajduch