– Mamy mnóstwo wspaniałych zwierząt – zapewnia Adrianna Kaszuba, prezeska Fundacji Mam Pomysł, operatora Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Świdnicy. Placówka z Pogodnej 3 od początku października prowadzi akcję „Dobra opcja to adopcja”, która daje dobre wyniki, ale mogłoby być jeszcze lepiej.
Istniejące prawie 6 lat schronisko na co dzień opiekuje się ponad 150 zwierzętami, które w różnych okolicznościach traciły domy. Nadrzędnym celem jest znalezienie nowych, kochających i odpowiedzialnych właścicieli. Od początku października trwa akcja „Dobra opcja to adopcja”. Pracownicy schroniska i wolontariusze zachęcają do adopcji drobnymi upominkami, można więc wraz ze zwierzakiem dostać smycz, kontenerek lub voucher na usługi. – Od 1 października, od rozpoczęcia akcji, nowych właścicieli znalazły 22 psy i 37 kotów. To cieszy, ale stan pozostaje praktycznie niezmieniony ze względu na stałe przyjęcia nowych zwierzaków. Dlatego cały czas liczymy na otwarte serca i zachęcamy do adopcji – mówi Adrianna Kaszuba.
Każdy, gotowy do adopcji pies i kot, ma swój profil na stronie schroniska. Zwierzęta są obserwowane przez pracowników i wolontariuszy, którzy poznają ich upodobania, a także problemy. Można się więc dowiedzieć, czy lubią inne zwierzęta, czy potrzebują dużo ruchu albo dadzą sobie radę w niedużym mieszkaniu.
A już w najbliższą sobotę, 19 listopada schronisko szykuje kolejną promocję adopcji. Przez Świdnicę przemaszerują wolontariusze wraz z psami.
– Startujemy o godzinie 11.00 z Pogodnej 3, nasze bezdomniaki wraz z wolontariuszami będą szły ulicą Sikorskiego, Komunardów, Grodzką do samego Rynku, gdzie obejdziemy Rynek dookoła i będziemy powracać tą samą trasą.
Podczas przemarszu będzie można zobaczyć psy, które czekają na swoje wymarzone domy oraz pobrać ulotki i wesprzeć zwierzaki darowizną do puszki. Jeśli ktoś z Was ma ochotę dołączyć się do marszu – zapraszamy! Zapraszamy oczywiście w pojedynkę bez domowych pupili, ponieważ jest to marsz promujący naszych podopiecznych i zachęcający do adopcji. Wypatrujcie nasze psiaki! – zachęcają organizatorzy.
– W przemarszu udział weźmie około 10 psów. Wybierzemy te, które mieszkały w mieście i nie będą odczuwały stresu. Każdy będzie miał dwóch opiekunów. Cały czas szukamy sposobów, by zachęcić do adopcji – mówi Arianna Kaszuba.
/red./