Tegoroczny okres letni miał obfitować w dwie niezwykle prestiżowe i atrakcyjne dla kibiców imprezy sportowe. Mowa o piłkarskich Mistrzostwach Europy oraz Igrzyskach Olimpijskich w Tokio. Pierwsza prawdopodobnie zostanie przełożona, druga ma szansę się odbyć.
Pojawia się coraz więcej wariantów dotyczących przełożenia piłkarskich Mistrzostw Europy. Wszystko ma oczywiście związek z rozszerzającą się epidemią koronawirusa, skalą całego przedsięwzięcia i terminem rozegrania mistrzostw Starego Kontynentu. Impreza miała pierwotnie się odbyć w dniach od 12 czerwca do 12 lipca i być mocno międzynarodowa. Spotkania rozgrywane miały być w 12 różnych państwach. Patrząc na obecną sytuację, zachowanie tego terminu może być mało prawdopodobne. Większość piłkarzy ma obecnie wolne, a niemalże wszystkie rozgrywki w Europie zostały zawieszone. Wyjątkiem są ligi rosyjskie, ukraińskie, tureckie i kazachskie. Mało kto wierzy, że zachowanie pierwotnego terminu rozegrania europejskiego czempionatu może być zachowane. Pojawiają się głosy o przełożeniu imprezy na najbliższą jesień, zimę lub lato 2021 roku. Wariant z przyszłym rokiem wymagać musi jednak ustępstw ze strony prezesa FIFA, Gianniego Infantino. Niedługo powinniśmy poznać odpowiedzi na większość tych pytań. Sama impreza jest niezwykle ważna dla polskich kibiców. W końcu awans do turnieju wywalczyła reprezentacja Polski.
Podobnie jak piłkarskimi Mistrzostwami Europy, kibice żyją letnimi Igrzyskami Olimpijskimi w Tokio, gdzie o medal miał walczyć choćby nasz znakomity młociarz – Paweł Fajdek. To najważniejsze wydarzenie sportowe rozgrywane co cztery lata planowane jest na okres od 24 lipca do 9 sierpnia. Gospodarze nie chcą myśleć o zmianie terminu. Jak informowała ostatnio minister ds. organizacji imprezy Seiko Hashimoto, wydarzenie nie zostanie przełożone. Sytuacja w Japonii zresztą poprawia się. Po kilkutygodniowym zawieszeniu koszykarskich rozgrywek, mecze zostały wznowione. W ubiegły weekend rozegrano siedem spotkań. Odbywały się one co prawda bez udziału publiczności, ale uznaje się to za małe światełko w tunelu. Głos w sprawie letnich Igrzysk Olimpijskich w Tokio zabrał również członek Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego – John Coates. Uważa on, że impreza odbędzie się zgodnie z planem.
/MDvR/