Osiem osób nie może wrócić do swoich mieszkań. To lokatorzy wielorodzinnego budynku w Krzyżowej (gmina Świdnica), który zapalił się około 21.00. Ogień strawił połowę dachu, resztę zalała woda podczas akcji gaśniczej. Ludzie zdołali uciec jeszcze przed przyjazdem ratowników. Na szczęście nikt nie odniósł obrażeń.
W akcji gaśniczej brało udział 5 zastępów Straży Pożarnej, na miejscu byli także policjanci i Pogotowie Ratunkowe. Ogień wybuchł na poddaszu, strażacy, by dostać się przez dach do jego źródła, musieli zrywać niedawno położone nowe poszycie dachu. Lokatorzy nie zdołali niczego uratować. Dzisiejszą noc spędzą u rodzin i sąsiadów.
Nie wiadomo, jaka była przyczyna pożaru. Niewykluczone, że zapaliła się więźba dachowa od nieszczelnej instalacji kominowej. Sprawą zajmą się biegli z zakresu pożarnictwa. Prawdopodobnie dopiero jutro będzie można ocenić, czy dom nadaje się do remontu.
Aktualizacja 21.10, g.8.25 – Za zgodą Straży Pożarnej część rodzin wróciła do mieszkań. Na miejscu była wójt gminy Teresa Mazurek wraz z kierownikiem GOPS. Większość mieszkań w budynku jest prywatna, jednak gmina deklaruje pomoc, m.in. w zakupie materiałów budowlanych. Trwa szacowanie strat.
tepe/asz
foto/video Tomasz Pietrzyk
[photospace]